Urlop najlepiej zacząć jeszcze zanim wyjdziemy z domu. Przestawić się w “tryb relaksu”, żeby wszelkie okoliczności, które zastaną nas na lotnisku, nie zepsuły nam wypoczynku. Jeśli będziemy przygotowani na różne sytuacje, nic nie wytrąci nas z równowagi. A są niestety przesłanki, że na lotniskach w Europie tego lata jest i będzie tłoczno i loty mogą być opóźnione. Eurocontrol, organizacja zarządzająca europejską przestrzenią powietrzną, ostrzega, że mogą pojawić się problemy.
W najbliższych tygodniach, każdego dnia, będzie odbywać się 33 tysiące lotów – szacuje Eurocontrol. Szczególne problemy mogą wystąpić w piątki, kiedy lotów będzie ponad 34 tysiące.
Jest to wzrost o 8 procent liczby lotów w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Ruch lotniczy jednak nadal rośnie, dlatego w szczycie sezonu mogą grozić opóźnienia, zakłócenia i odwołania.
Na lotniskach panuje pełna mobilizacja
Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) ocenia, że popyt na podróże lotnicze wciąż rośnie po pandemii koronawirusa. A Europejska Komisja ds. Podróży przewiduje duży apetyt Europejczyków na wyjazdy wakacyjne tego lata.
Eurocontrol poinformował, że padł rekord liczby operacji lotniczych na jednym lotnisku: w czerwcu, tureckie lotnisko w Stambule obsłużyło 1684 lotów.
Wydano zatem ostrzeżenia dla kluczowych miast i regionów w całej Europie, w tym dla Aten, Barcelony, Brukseli, Budapesztu i Londynu. Pasażerowie mogą tam trafić na znaczne opóźnienia lotów.
Dyrektor generalny Eurocontrol, Raul Medina, ostrzega, że Europę czeka „trudne” lato. Podkreślił, że oprócz zwiększonej liczby operacji lotniczych, z powodu wojny na Ukrainie jest o 20 procent mniej przestrzeni powietrznej dostępnej, co stwarza dodatkową presję. – Aby odnieść sukces latem, musimy wszyscy być przygotowani – dodał na spotkaniu przedstawicieli europejskich portów lotniczych – Airports Council International (ACI) w Barcelonie. – Lotniska muszą być dobrze obsadzone, ważne jest, aby [kontrolerzy ruchu lotniczego] zapewniali wystarczającą przepustowość, a linie lotnicze trzymały się swoich rozkładów.
Które lotniska przeciążone?
Siedem kluczowych centrów kontroli, które obsługują ruch lotniczy na dużych obszarach przestrzeni powietrznej, zostanie prawdopodobnie dotkniętych „dużym przeciążeniem” – wskazuje Eurocontrol.
Kiedy niebo będzie zajęte, może być konieczność ograniczania liczby samolotów, które mogą wejść w danych obszar ruchu lotniczego, żeby zapobiec przeciążeniu kontrolerów. Linie lotnicze mogą być zmuszone do latania dłuższymi trasami.
Chodzi o takie porty jak Ateny, Reims, Marsylia, Londyn, Barcelona i Bruksela. A w weekendy także Budapeszt, Warszawa i Nikozja. 15 lipca rysuje się niebezpiecznie dla Zagrzebia i Belgradu.
Według informacji biura prasowego Lotniska Chopina w Warszawie, od połowy czerwca odprawia się tam od 59,5 do 66,5 tys. pasażerów dziennie, czyli średnio 103 procent stanu z tych samych miesięcy roku 2019. Tak będzie przez całe wakacje.
A co ze strajkami?
Chociaż wiele przyczyn zeszłorocznego letniego chaosu podróżniczego zostało już naprawionych, istnieje kilka „oczekiwanych i nieoczekiwanych wydarzeń”, które wpłyną na podróżowanie. Jak mówił Medina, chodzi o akcje protestacyjne, problemy z pogodą i ćwiczenia wojsk lotniczych.
Tylko w czerwcu Ryanair musiał odwołać ponad 900 lotów, głównie z powodu strajków kontrolerów ruchu lotniczego we Francji.
Szef IATA, Willie Walsh, powiedział na dorocznym spotkaniu w czerwcu, że zakłócenia już „daleko wykraczają poza normalne o tej porze roku”, ponieważ sytuacja we Francji zakłóciła ruch w całej Europie. Kiedy kontrolerzy ruchu lotniczego rozpoczynają strajk, pierwszeństwo mają odloty krajowe we Francji i loty długodystansowe nad krajem. Może to oznaczać powszechne anulowanie lotów, które przelatują nad Francją, ale w niej nie lądują.
Podczas gdy takie sytuacje można opanować poza okresami szczytu, jeśli zdarzy się to latem, radzenie sobie z nimi będzie znacznie trudniejsze – wskazuje Medina.
Dlatego warto przygotować się na trudną sytuację na lotnisku. Zabierz ze sobą przede wszystkim spokój i pozytywne nastawienie dla współpodróżujących. W końcu i tak dotrzesz na wyczekiwane wakacje. Można się pocieszać, że podróżujący transportem naziemnym nie mają lepiej. W okresie wakacyjnym wszędzie jest tłoczno i królują korki, czy to na ziemi czy na niebie.
Źródło: rp.pl