Zaczynają się zakazy dotyczące jedzenia na pokładach? Ostatnio pisaliśmy, że EasyJet zakazuje wnoszenia na pokład orzeszków ziemnych. Przewoźnik chce chronić pasażerów z alergią na orzeszki ziemne. Okazuje się, że jest ich coraz więcej i coraz głośniej domagali się oni usunięcia przekąski z menu. Teraz znikają wafelki Prince Polo z samolotów PLL LOT. Jednak nie ma to żadnego związku z alergiami. Bowiem na ich miejsce wskoczą inne smakołyki.
Grześki zamiast Prince Polo
Jak informuje Business Insider, do tej pory wafelki podawano jako słodką przekąskę dla podróżujących, a od 1 maja ich miejsce zajmą produkowane przez Goplanę Grześki. Zamiast Prince Polo znajdą je również pasażerowie w salonach biznesowych LOT-u na lotnisku Chopina.
Grześki zadebiutują w samolotach polskiego przewoźnika na trasach średnio- i dalekodystansowych. Oczywiście do wyczerpania zapasów Prince Polo będzie serwowane pasażerom lotów krajowych.
Jakub Panek z biura prasowego PLL LOT poinformował:
Produkt Goplany jest jednym z najpopularniejszych i najchętniej kupowanych wafelków w Polsce. Jego receptura nawiązuje do polskich tradycji cukierniczych. Jesteśmy przekonani, że nową propozycję docenią wszyscy nasi pasażerowie, w tym rosnąca liczba gości z zagranicy.
Biuro prasowe PLL LOT ma nadzieję, że krajowy produkt, który nawiązuje do polskich tradycji cukierniczych, zostanie doceniony zarówno przez polskich jak i zagranicznych pasażerów.
“Używam w nadmiarze pieprzu”, czy to będą Prince Polo czy Princi Cipi, ale interesujące jest, kto i ile przytulił kasy za tę zmianę?
Czy to jest zakup z wolnej ręki?
Czy był przetarg?
Jakie kryteria obowiązywały?
A właściwie, po co pytam?
Przeca wsicko je zgodnie z prawem.