Strajki w Ryanair – kiedy będą i kto najmocniej je odczuje

Personel pokładowy wraz z personelem naziemnym Ryanair ogłosili chęć przeprowadzenia 48-godzinnego strajku. Strajk ma się odbyć jeszcze w tym miesiącu, stąd uzasadnione obawy o powstanie licznych opóźnień i odwołanie tysięcy lotów.

Pracownicy Ryanair z całej Europy wypowiedzieli się za strajkiem. Wiadomo już, że w Hiszpanii, Włoszech, Portugalii i Belgii strajki odbędą się 25 i 26 lipca, o ile nie zostaną spełnione żądania protestujących lub nie zostanie osiągnięte porozumienie. Dodatkowo stu pilotów z bazy Ryanair w Dublinie obwieściło, że również będą strajkować i to już w przyszły czwartek, 12 lipca. Protest ma potrwać dobę.

Które loty zostaną odwołane?

Z dotychczasowych informacji wynika, że jedynie loty z Irlandii zostaną odwołane w rezultacie strajku pilotów (12 lipca). Przedstawiciele Ryanaira oświadczyli, że skoro trasy z i do Irlandii stanowią 7% wszystkich lotów przewoźnika, to 93% wszystkich klientów Ryanair nie odczuje efektów protestu.

Nadal nie jest wiadomo, które dokładnie loty najmocniej ucierpią na strajkach personelu pokładowego i naziemnego zapowiadanego na 25-26 lipca. Pewne jest jednak, że reperkusje będą odczuwane dla pasażerów z prawie całej Europy.

samolot Ryanair na płycie lotniska
Fot. Patryk Kosmider – Shutterstock

Ryanair zapowiedział, że będzie na bieżąco informował swoich klientów o zmianach w planowanych lotach drogą mailową lub telefoniczną (SMS). Najprawdopodobniej informacje będą wysłane już we wtorek. Oczywiście istnieje duża szansa, że przewoźnik dojdzie do porozumienia ze związkowcami i strajki się nie odbędą. Ostatecznie w 34-letniej historii Ryanaira za każdym razem udawało się uniknąć protestów, głównie dzięki sile perswazji dyrektora generalnego Michaela O’Leary’ego.

Przyczyny strajków w Ryanair

Już w grudniu 2017 roku pracownicy Ryanaira grozili strajkiem, co stanowiło kulminację wieloletniego sporu między nimi a irlandzkim przewoźnikiem. Ostatecznie udało się ich uniknąć, dzięki zgodzie na uznanie związków zawodowych w linii lotniczej. Do tamtej pory były one nielegalne. Pracownicy twierdzą jednak, że niewiele to zmieniło w ich sytuacji i domagają się większych praw.

Międzynarodowa Federacja Pracowników Transportu (ITF) na zjeździe w Dublinie zażądała wprowadzenia 34. zmian, które Michael O’Leary nazwał bezcelowymi. Do największych bolączek pracowników Ryanair zaliczono:

  • ciężkie warunki pracy,
  • surowe procedury zwolnień dyscyplinarnych,
  • nieosiągalne cele sprzedażowe,
  • brak udogodnień (pracownicy muszą płacić za rzeczy, które zazwyczaj są pokrywane przez pracodawcę).

Pracownicy Ryanair domagają się również wprowadzenia zmian w przywilejach – chcą, by osoby z najdłuższym stażem miały pierwszeństwo do urlopu wypoczynkowego oraz były uwzględniane jako pierwsze przy transferach do nowych baz. Personel pokładowy domaga się również prawa do lepszego zasiłku chorobowego oraz zmniejszenia wygórowanych celów sprzedażowych.

Co na to Ryanair?

Dyrektor ds kadr Ryanair, Eddie Wilson, w swoim oświadczeniu opublikowanym na Twitterze napisał, że przewoźnik już się zaangażował w szeroko zakrojone negocjacje ze związkami zawodowymi pracowników pokładowych w całej Europie, podczas których omawiane były wszystkie żądania związkowców. Dodał również, że Ryanair zgodził się już także na 20% podwyżkę wynagrodzenia pilotów oraz rozważa wprowadzenie zmian w polityce starszeństwa.

W swoim oświadczeniu Eddie Wilson zachęcił związkowców do odwołania niepotrzebnego strajku, ponieważ wg niego nie ma uzasadnionych przesłanek do tego, by dezorganizować plany wyjazdowe tysięcy ludzi i wprowadzać utrudnienia na lotniskach.

Rozmowy między związkowcami a Ryanairem nadal trwają. O ich rezultatach będziemy Was informować na bieżąco.

Aleksandra Ryś
Aleksandra Ryś
Redaktor Tanie-Loty.pl, prowadzi również własnego bloga podróżniczego. Z wykształcenia polonistka, z zamiłowania globtroterka. Mistrzyni wyłapywania okazji i latania za grosze. W wolnym czasie planuje kolejne wojaże.

Zobacz też

2 KOMENTARZE

  1. Wszystko fajnie, tylko cierpią na tym ludzie. Mogli strajkować poza okresem wakacyjnym, kiedy ludzie też latają. Niektórzy nie maja możliwości przesunięcia urlopu.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Obserwuj nas

427,346FaniLubię
33,449ObserwującyObserwuj
5,711ObserwującyObserwuj

Zobacz też