Epicentrum koronawirusa, czyli chińskie miasto Wuhan w prowincji Hubei zostało ponownie otwarte po 76 dniach pełnej kwarantanny. Wczoraj (7.04) wieczorem czasu polskiego usunięto barykady uniemożliwiające wjazd do metropolii. Loty będą wznawiane, rodziny się łączą, a korki wracają na ulice, z których wcześniej zniknęło 11 mln osób.
Wuhan wraca do życia
Jak informuje The Guardian, ludzie zaczepiani na ulicach przez dziennikarzy nie kryli radości i ekscytacji. Niektórzy trafili do Wuhan odwiedzając kogoś i już nie zdążyli wyjechać. Zostali zamknięci na niemal kwartał.
Zhang Kaizhong, 51-letni mężczyzna tłumaczył
Nie widziałem swojej żony od ponad 70 dni. Bardzo za nią tęsknię. Jestem bardzo podekscytowany.
Bezprecedensową decyzję o całkowitej blokadzie miasta wprowadzono w życie 23 stycznia br. Wraz z Wuhan kwarantannie poddano również kilkanaście innych miast w prowincji Hubei. Otwarcie miasta urzędnicy miejscy zaplanowali z rozmachem. Czas odmierzany niczym do nowego roku wszyscy mogli obserwować na social mediach. Terminale kolejowe i autobusowe zostały ozdobione światłami. Wieżowce w centrum miasta rozjaśniły słowa: Cześć, Wuhan.
Życie powoli wraca do normy. Ludzie już od jakiegoś czasu mogą swobodnie wychodzić na ulicę, spacerować po miejskich parkach i uprawiać sport. Do pełnej działalności wróciły również sklepy, galerie handlowe i restauracje. Planowane jest nawet wznowienie regionalnych i międzykontynentalnych lotów z Wuhan. China Southern Airlines od 6 maja planują realizować loty do Londynu.
Dzięki decyzji o zakończeniu kwarantanny większość mieszkańców stolicy prowincji Hubei może ponownie wjeżdżać i wyjeżdżać z miasta.
Tymczasem Polska Agencja Prasowa donosi, że Narodowa Komisja Chin poinformowała w środę o 62 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem w kraju. To najwięcej od 25 marca. 59 z nich dotyczy osób, które przyjechały z zagranicy. Nie odnotowano ani jednego nowego zgonu. Raport z poprzedniego dnia mówił o 32 przypadkach nowych zakażeń, wszystkie były “zaimportowane”. Liczba osób zakażonych w Chinach wynosi obecnie 81 802. W sumie od początku epidemii 3333 osoby zmarły.
