Na pokładzie samolotu można czasem spotkać nietypowych pasażerów. Czasami są to osobniki na gapę, którzy powodują gęsią skórkę, a czasami pasażerowie, których zadaniem jest pomoc w przezwyciężeniu lęku przed lataniem. Tym razem na pokładzie pojawił się osobnik przy którym załoga się rozpłynęła.
Nietypowy pasażer
Nietypowy gość na pokładzie zrobił furorę. Jak informuje The Sun, na pokładzie samolotu linii American Airlines znalazł się kangur. Ten miły koleżka podróżował z Charlotte w Karolinie Północnej do Newport News w Virginii w ramach jednego z programów ochrony przyrody.
Harry, bo tak ma na imię bohater zajął na pokładzie miejsce jak pełnoprawny pasażer. Oczywiście nie mogło zabraknąć filmiku, dokumentującego tę sytuację. Do sieci trafiło nagranie malucha wchodzącego na pokład. Korytarzem samolotu pomiędzy siedzeniami poruszał się za swoim opiekunem.