Tanzania i Zanzibar były postrzegane przez wielu jako enklawa normalności. Lecąc na wakacje na Zanzibar nie potrzebowaliśmy testu na Covid-19 ani nie była wymagana kwarantanna. Niestety to się zmieniło!
Jak potwierdza ambasada Polski w Tanzanii, od 4 maja br. wszyscy podróżujący do Tanzanii zobowiązani będą do okazania po przyjeździe/przylocie zaświadczenia o negatywnym wyniku testu RT-PCR na obecność Covid-19. Próbki do testu powinny być pobrane w ciągu 72 godzin przed przyjazdem/przylotem do Tanzanii.
Z kolei osoby przybywające z krajów o wysokiej liczbie zakażeń będą także zmuszone do wykonania “szybkiego testu – rapid test” po przylocie do Tanzanii.
Kwarantanna dla przybywających z terenów wysokiego ryzyka
Jak informuje strona rządowa:
Wszyscy podróżni przybywający z krajów, gdzie według regularnie aktualizowanych wykazów WHO pojawiają się nowe warianty Covid-19, bądź tacy, którzy wciągu ostatnich 14 dni przed przyjazdem do Tanzanii podróżowali przez takie kraje, będą musieli wykonać obligatoryjnie szybki test („rapid test”), a następnie poddać się 14-dniowej obowiązkowej kwarantannie, na koszt własny. Lista punktów, w których można będzie odbywać kwarantannę zostanie udostępniona przez władze Tanzanii. Powracający do Tanzanii rezydenci będą mogli odbyć kwarantannę we własnym miejscu zamieszkania.
Ważną informacją jest też to, że szczepionka nie zwalnia z testów czy kwarantanny:
Czy to oznacza koniec boomu na Zanzibar?