Mirosław Wądołowski, burmistrz Helu, chce wprowadzić czasowe ograniczenia i zakaz wjazdu na półwysep dla turystów. Wystosował w tej sprawie specjalne pismo do wojewody pomorskiego. Mieszkańcy nie są przekonani czy to dobry pomysł.
Hel zamknięty dla turystów
Ze względu na stan epidemii i ograniczenia wprowadzone przez rząd wszystko, co związane z turystyką jest obecnie zamknięte (puby, restauracje, kina itd.) Jednak w ostatnim czasie turyści tłumnie przybywali na półwysep nie zważając na restrykcyjne wytyczne w tym czasie. Burmistrz Helu zaniepokojony sytuacją i pełen obaw związanych z możliwością szybkiego rozprzestrzeniania się wirusa postanowił przedsięwziąć odpowiednie kroki.
Mirosław Wądołowski, burmistrz Helu mówi:
Nie chodzi mi o to, by stawiać szlabany przy wjeździe na Hel, ale by wojewoda zdecydował o postawieniu patrolu policji czy straży granicznej przy drodze, który mógłby zatrzymać samochód przyjezdnego i poinformować go, że to nie czas na rekreację, na spacery. Siedźcie w domu, a jak już musicie wyjść, to wyjdźcie do lasu we własnej okolicy. Wystąpiłem również do Komendanta Powiatowego Policji w Pucku o prowadzenie postępowań, zmierzających do wyciągnięcia konsekwencji prawnych, wynikających z naruszenia przepisów związanych z prowadzeniem obiektów noclegowych, turystycznych i miejsc krótkotrwałego zakwaterowania.
Mieszkańcy Heluinformuję, że wystosowałem pismo do Wojewody Pomorskiego w sprawie wprowadzenia czasowego ograniczenia…
Opublikowany przez Urząd Miasta Helu Poniedziałek, 23 marca 2020
Jak się okazało, w miniony weekend miejscowości nadmorskie przeżywały najazd turystów. Na niektórych parkingach przy plażach brakowało miejsc do parkowania.