Na początku tego tygodnia 17 włoskich regionów znajdowało się w żółtej strefie. Oznacza to złagodzenie restrykcji i możliwość podróży w celach turystycznych. Także w poniedziałek do strefy żółtej dołączyła także lubiana przez Polaków Sardynia. Wiele osób miało nadzieję że od 15 lutego zostanie zniesiony także zakaz podróży między regionami bez uzasadnionego powodu. Niestety nie mamy dobrych wiadomości.
Rząd Włoch zamiast znieść zakaz, przedłużył go i to do 25 lutego. Informację podano po dzisiejszym posiedzeniu rządu. WsByła to jedna z ostatnich decyzji ustępującego właśnie rządu Giuseppe Contego.
Obowiązujący obecnie zakaz podróży między regionami wygasa 15 lutego. Decyzja o jego przedłużeniu jest jedną z ostatnich, jakie podjął ustępujący rząd Giuseppe Contego.
Gianni Rezza, dyrektor departamentu ds. profilaktyki w ministerstwie zdrowia przekazał na konferencji prasowej, że powodem takiej decyzji jest duża ilośc różnych wariantów koronawirusa i dalsze łagodzenie przepisów mogłoby być katastroficzne.
Od niedzieli według planów trzy regiony przejdą ze strefy żółtej do pomarańczowej. Będą to: Abruzzo, Liguria i Toskania. Pomarańczowym kolorem zostanie oznaczona prowincja Trento, co oznacza że wyciągi narciarskie nie zostaną otwarte.
Umbria i prowincja Bolzano pozostaną także w strefie pomarańczowej.
Na koniec dobra wiadomość
Są też dobre wieści. Od poniedziałku Sycylia znajdzie się w strefie żółtej, co oznacza że łącznie w 15 regionach będą obowiązywać dużo mniejsze restrykcje.
Niech nasz rząd też ustąpi