Mowa oczywiście o lotnisku Schiphol w Amsterdamie. Dziennik „De Telegraaf” prognozuje, że chaos w tym porcie lotniczym tak szybko się nie skończy, a efektem może być odwoływanie lotów do stolicy Holandii.
Co się dzieje na lotnisku Schiphol?
Problemy lotniska w Amsterdamie zaczęły się kilka miesięcy temu. Wielogodzinne kolejki, opóźnione i odwołane loty, tysiące zagubionych bagaży. Powód? Bardzo prozaiczny – niedobory kadrowe.
Zresztą sami zobaczcie jak to wygląda:
“To kompletnie niezrozumiałe, że na lotnisku wciąż nie ma porządku” – powiedział dyrektor generalny TUI Arjan Kers w rozmowie z “De Telegraaf”.
Problemy aż do Bożego Narodzenia?
Nie mamy niestety dobrych wiadomości. Media obawiają się, że chaos nie skończy się aż do Bożego Narodzenia. Z kolei władze Schiphol już teraz informują, że także w październiku może co najmniej 200 pracowników ochrony.
Nie masz wyjścia i lecisz do Amsterdamu lub przesiadasz się na tym lotnisku? Schophol przygotował specjalny przewodnik dla podróżujących. Sprawdź przed odlotem, czego możesz się spodziewać.