Dotychczas na liście krajów do których można było wjechać bez kwarantanny czy testu było tylko kilka krajów. Niestety w marcu ta lista jeszcze się zmniejszy…
Już od 10 marca Czarnogóra, która podchodziła bardzo liberalnie do podróżujących zza granicy wprowadza obowiązek przestawienia negatywnego wyniku testu na Covid-19. Akceptowane są testy wykonane maksymalnie 48 godzin przez przyjazdem. Mogą to być testy PCR, ale też tańsze antygenowe. Wynik testu musi być w języku angielskim lub serbskim.
Z okazania testu zwolnione są osoby które przyjęły już dwie dawki szczepionki oraz ozdrowieńcy. Ograniczenia nie dotyczą także osób, które podróż rozpoczęły z terytorium Serbii, BiH, Kosowa lub Albanii.
Kolejny cios dla podróżujących, to decyzja Szwajcarii o wpisaniu Polski na szwajcarską listę państw i regionów wysokiego ryzyka. Zmiany zostaną wprowadzone od 22 marca. Co to oznacza? Wszyscy przyjeżdżający z Polski będą zobowiązane:
- wypełnić przed przyjazdem elektroniczny formularz rejestracyjny,
- posiadać negatywny wynik testu na SARS-CoV-2,
- po przyjeździe do Szwajcarii zgłosić w ciągu dwóch dni swój przyjazd odpowiednim władzom kantonalnym,
- odbyć kwarantannę.
Niestety przyjęcie dwóch dawek szczepionki przeciw COVID-19 nie zwalnia z żadnego z wymienionych powyżej obowiązków, zatem również osoby zaszczepione podlegają m.in. kwarantannie.
Już teraz wszyscy podróżujący do Szwajcarii samolotem muszą przed wejściem na pokład przedstawić negatywny wynik testu PCR wykonanego w ciągu ostatnich 72 godzin.
Jak informuje MSZ:
Wejście na pokład samolotu lecącego do Szwajcarii jest również dopuszczalne po okazaniu negatywnego testu antygenowego wykonanego w ciągu 24 godzin przed wylotem, jednak w takiej sytuacji liczyć się należy z możliwością skierowania po przylocie do Szwajcarii na badanie testem PCR w przypadku poddania danego pasażera przeprowadzanej wyrywkowo kontroli wyników testów.