To się zdarzyło pierwszy raz od 240 lat! Niewiarygodne! Naukowcy łapią się za głowę

Ledwo zaczął się marzec, a już można powiedzieć, że zima dawno za nami. Okazuje się, że tegoroczna zima była najcieplejszą od czasów, kiedy zaczęto prowadzić pomiary pogodowe w Polsce. Przez ostatnie 240 lat nie było równie ciepło.

Rekordowy rok w Polsce

Wszędzie już kwitną krokusy, drzewa i krzewy wypuszczają świeże pędy i pąki… i nastąpiło to zdecydowanie wcześniej niż w poprzednich latach. Zgodnie z danymi zgromadzonymi przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej średnia ogólnokrajowa temperatura była wyższa aż o 4 stopnie od normy wieloletniej. Można zatem powiedzieć, że wszystkim nam dane było przeżyć coś wyjątkowego. Tylko czy akurat jest to powód do zadowolenia?

Tegoroczna zima była nie tylko najcieplejsza, ale również najmniej śnieżna. W Warszawie padało tylko raz, jak donosi portal twojapogoda.pl. We Wrocławiu również trudno jest mówić o jakimkolwiek śniegu, inne miasta w Polsce także nie odnotowały opadów. Efekt jest już widoczny – spadł poziom wód gruntowych i grozi nam susza. Zmiany spowodowane przez pogodę odcisną piętno również na turystyce, co już widać na przykładzie Australii.

Zmiany nie tylko w Polsce

Nie tylko Polska odnotowała rekordowy rok. Naukowcy z Australia Institute ogłosili, że tegoroczne lato na antypodach stało się dwa razy dłuższe niż zima. Po porównaniu temperatur z ostatnich dwóch dziesięcioleci z tymi z połowy XX wieku stwierdzili, że lato przedłużyło się o miesiąc. Obecnie trwało od listopada do marca. Z kolei zima skróciła się o 3 tygodnie. W niektórych rejonach Australii zmiany te są jeszcze bardziej drastyczne a lato dłuższe aż o blisko 2 miesiące.

Zdaniem naukowców winne tym zmianom na świecie jest globalne ocieplenie. W grudniu zeszłego roku padł nawet rekord temperatury na całym kontynencie i wyniósł on 41,9 stopni Celsjusza. Już spowodowało to zmiany w ważnym sektorze australijskiej gospodarki jakim jest turystyka. Ze względu na bardzo wysokie temperatury wielu odwiedzających nie zdecydowało się na podróż. Odstraszały również olbrzymie pożary, które są wynikiem zmian klimatycznych i przedłużającej się suszy oraz intensywne gradobicia.