Malta to jeden z kierunków lubianych przez turystów. Dotychczas można było wjechać na Maltę bez testu, a właściwie wykonać go po prostu po przylocie na wyspę i to bezpłatnie. Niestety od 1 czerwca Malta zmienia zasady wjazdu.
Nie zmienia się to, że wszyscy, którzy przylatują, czy przypływają na Maltę będą musieli mieć wypełniony formularz lokalizacyjny czyli Passenger Locator Form. Poza tym warunkiem wjazdu na Maltę (a nawet wejścia na pokład samolotu) będzie okazanie jednego z dokumentów:
- negatywnego wynik testu PCR na obecność Covid-19 (test musi być wykonany w ciągu 72 godzin przed dotarciem na Maltę) lub
- ważnego zaświadczenia przyjęciu pełnej dawki szczepienia przeciw Covid-19
Niestety z tym ostatnim przynajmniej na razie jest problem. Władze Malty w swoim rozporządzeniu zastrzegają, że zaświadczenie musi mieć odpowiednią formę, uznawaną przez władze maltańskie. Niestety dopóki ta forma nie zostanie oficjalnie przedstawiona, każdy kto chce lecieć na Maltę będzie musiał przedstawić negatywny wynik testu PCR.
Z testów zwolnione są dzieci do 5 roku życia.
Testy na Malcie tylko odpłatnie
Jeśli w jakiś sposób podróżny dotrze na Maltę bez jednego z powyższych dokumentów, będzie musiał poddać się obowiązkowemu testowi PCR. Niestety ten test będzie teraz odpłatny. Ile będzie kosztował? Informację mamy poznać w poniedziałek.
Do czasu otrzymania wyniku testu, podróżny będzie musiał przebywać w kwarantannie (w specjalnie do tego przeznaczonym miejscu, w którym pobyt będzie odpłatny). W przypadku pozytywnego wyniku obowiązkowa będzie dalsza kwarantanna – na razie nie wiadomo jak długo miałaby ona potrwać i ile będzie kosztować.
Trochę to dziwne – w większości Europy pandemia w odwrocie, wiele krajów luzuje obostrzenia a Malta akurat odwrotnie!
Mam nadzieję, że w krótkim czasie zmienia zdanie! Bo w tym roku jest moim kierunkiem.
Bo oni strasznie zdusili te epidemię nastawiając się na turystów, chcą uchodzić za kraj wolny od koronawirusa aby tu sporo ludzi zjechało ale zdrowych. Niemcy np. dali Maltę na zieloną listę do wylotu. Boja się o stratę wpływów przez brak turystów. W wakacje tu z 400tys ludzi robiło sie 1.2m. To wielkie pieniądze dla nich.
Przestańcie siać panikę – Malta nie zmieniła zasad, na oficjalnych rządowych stronach była informacja, ze trzeba przedstawić test PCR a jeśli nie to test na lotnisku LUB kwarantanna. A zaszczepione osoby w przyszłości będą miały jakieś ułatwienia. I to się nie zmieniło, tylko ze zaczęli tego przestrzegać i przestali płacić za brak odpowiedzialności turystów którzy chorzy przylatują na Maltę.
To ze zasady były pobłażliwie traktowane i takie osoby jak Polacy ich nadużywały to teraz mamy… po prostu zrób test w Polsce aby mieć pewność, ze nikogo nie zarazisz – wspotowarzyszy i osób na miejscu i nie ma problemu. Podróże w czasie pandemii są obarczone ryzykiem i powinnismy się z tym pogodzić, a nie marudzić ze trzeba test zrobić.
Pandemia której nigdy nie było