Wczoraj na lotnisku w San Antonio w Stanach Zjednoczonych miała miejsce nietypowa sytuacja. Przewożona przez American Airlines małpa uciekła w trakcie przesiadki. Była transportowana z uniwersytetu Brown w Providence na Rhode Island do Teksasu, gdzie znajduje się największe w USA sanktuarium dla naczelnych.
Małpie figle na lotnisku
Przerażony makak o imieniu Dawkins rozpętał prawdziwy chaos. Wykorzystując zamieszanie w trakcie przesiadki, uciekł z klatki i szalał po lotnisku. Największe zamieszanie spowodował w strefie cargo, ale złapać dał się dopiero w drugim terminalu w strefie odbioru bagażów.
Makak nie spowodował większych szkód, nie miał również kontaktu z pasażerami. Nieszczęsne zwierzę musiało zostać chwilowo uśpione przez weterynarzy, co zakończyło jego ucieczkę ku wolności.
WATCH: Video of baboon on the loose at the SA airport before tranquilized and caught @KABBFOX29 pic.twitter.com/7oJlq10F4u
— Ryan Wolf (@ryanwolf) May 21, 2018
Małpa szalała po lotnisku przez 47 minut, jednak nie wpłynęło to na planowane odloty i przyloty. W specjalnym oświadczeniu American Airlines ogłosiły, że Dawkins doleciał cały i zdrowy do sanktuarium, gdzie koi nerwy w sprzyjających warunkach.
Caught on camera. Baboon that escaped enclosure at San Antonio Intl Airport has been captured. pic.twitter.com/Cjy0OuMUxX
— Kari Lake Fox 10 (@KariLakeFox10) May 21, 2018
Nie pierwszy taki przypadek
Transportowanie żywych zwierząt zazwyczaj odbywa się bezproblemowo, zdarzają się jednak sytuacje niespodziewane. Tym razem przynajmniej małpa nie uciekła na pokładzie samolotu, jak to miało miejsce w trakcie lotu linii Frontier z Columbus do Las Vegas. Wtedy zwierzę spowodowało zdecydowanie więcej problemów
A #kens5eyewitness was able to capture this video of the escaped monkey at the San Antonio Airport. The baboon has been contained, SAPD confirmed with KENS 5. pic.twitter.com/JOimlyoxtZ
— KENS 5 (@KENS5) May 21, 2018