Stroje kąpielowe i nagie torsy nie są już dozwolone w Sorrento. To turystyczne miasto w południowych Włoszech wprowadziło mandaty dla osób chodzących w nieodpowiednim stroju.
Massimo Coppola, burmistrz nadmorskiego miasta, ogłosił, że nakłada grzywny na skąpo ubranych ludzi, którzy mają negatywny wpływ na inne osoby.
W poście na Facebooku burmistrz zadeklarował grzywny w wysokości od 25 do 500 euro dla osób niedostatecznie ubranych.
„Dość nieprzyzwoitego zachowania” – napisał Coppola. „Z tego powodu podpisałem rozporządzenie, które zabrania ludziom chodzenia z nagą klatką piersiową, a także w strojach kąpielowych”.
Sorrento leży na Półwyspie Sorrentyńskim, zaledwie kilka kilometrów od zachwycającego wybrzeża Amalfi i jest popularnym miejscem dla miłośników wakacji nad morzem. Ale burmistrz rozprawia się z tymi, którzy wędrują po mieście wciąż w strojach plażowych.
„To zachowanie może stać się przyczyną niepokoju i dyskomfortu zarówno dla mieszkańców Sorrento, jak i turystów” – napisał.
„W ten sposób chcemy chronić i poprawiać jakość życia w mieście” – dodał Coppola.
Zgadzacie się z nim?