W środku nocy 160 pasażerów musiało opuścić pokład, a policja federalna przeszukiwała pokład

Takich wrażeń nie zazdrościmy. Jak podały niemieckie media, do sytuacji doszło w niedzielę wieczorem. Samolot linii Ryanair lecący z Dublina do Krakowa musiał lądować awaryjnie w Berlinie. Bagaż pasażerów został umieszczony na płycie lotniska w celu przeszukania przez psy, a samolot otoczony był licznymi wozami policyjnymi i strażackimi.

Kapitan zgłosił zagrożenie lotnicze, po czym natychmiast otrzymał pozwolenie na lądowanie w porcie lotniczym Berlin Brandenburg. Na miejsce wezwano policję i straż pożarną. 160 pasażerów musiało opuścić samolot, a policja federalna w godzinach nocnych szukała na pokładzie podejrzanego przedmiotu.

Według dziennika Bild było to zagrożenie bombowe, które okazało się bezpodstawne. Pasażerowie zostali wprowadzeni do terminalu, gdzie otrzymali posiłek i napoje. Mogli wznowić lot do Polski na pokładzie zapasowego samolotu.

Dzisiaj rano rzeczniczka berlińskiej policji poinformowała, że w trakcie badania w maszynie nie wykryto żadnego niebezpieczeństwa.

Redakcja
Redakcja
Tworzymy dla Was wartościowe treści już od 2006 roku. Inspirujemy do wyruszenia w podróż, otwarcia na nowych ludzi i kultury, smakowania nowych potraw i ekscytowania się pięknymi widokami. Leć i odkryj świat!

Zobacz też

Obserwuj nas

427,346FaniLubię
33,449ObserwującyObserwuj
5,711ObserwującyObserwuj

Zobacz też