Wszelkiego rodzaju materiały w formie sproszkowanej będą zakazane w bagażu podręcznym. Osoby wylatujące z Wielkiej Brytanii muszą mieć to na uwadze już podczas pakowania się. Nowe przepisy najprawdopodobniej wydłużą czas trwania kontroli bezpieczeństwa.
Celem wprowadzenia nowego zakazu jest chęć poprawienia bezpieczeństwa na lotniskach. Wszelkie proszki o wadze większej niż 56 gramów nie będą mogły zostać wniesione na pokład, natomiast te o niższej wadze będą musiały zostać spakowane podobnie jak płyny do 100 ml, czyli w plastikowym zamykanym woreczku strunowym. Zakaz dotyczy zarówno produktów żywieniowych (kawa, przyprawy), jak i kosmetyków.
Zakaz przewożenia proszków w innych krajach
Wielka Brytania idzie śladami USA, Nowej Zelandii i Australii, które już w zeszłym miesiącu wprowadziły podobne przepisy dotyczące substancji sproszkowanych. Zdecydowano się na takie kroki po nieudanym ataku terrorystycznym na linie Etihad. Wtedy właśnie podczas kontroli bezpieczeństwa na lotnisku w Sydney zatrzymano niedoszłego zamachowca, wnoszącego sproszkowaną substancję zagrażającą życiu pasażerów i załogi. Przestępca był powiązany z ISIS.
Nie jest pewne, czy nowe przepisy faktycznie przyczynią się do zwiększenia bezpieczeństwa na pokładzie samolotów. Wiadomo jednak, że ich wprowadzenie w innych krajach przyczyniło się do znacznego przedłużenia czasu kontroli bezpieczeństwa, a tym samym do wydłużenia kolejek na lotniskach.
Może iść na całość – najbezpieczniej będzie jak się w ogóle zakaże latania