Rzymska Fontanna di Trevi jest znana na całym świecie i ukochana przez turystów. Ma to swoje odzwierciedlenie w ilości wrzucanych do niej monet. Fontanna przynosi większe zyski niż rzymskie muzea. Miasto jednak postanowiło zerwać z wieloletnią tradycją. I nie chodzi o to, że nie będzie już można wrzucać tam pieniędzy, ale raczej o to co z tymi pieniędzmi dalej się będzie działo.
Pieniądze z fontanny nie będą już trafiać do potrzebujących
Przesąd mówi, że jeśli wrzucisz do fontanny monetę prawą ręką przez lewe ramię, to przyniesie ci to szczęście i pewnego dnia wrócisz do Rzymu.
Dotychczas pieniądze z fontanny trafiały do potrzebujących. Władze chcą to zmienić. Teraz dochód z tej atrakcji (1,5 mln euro, czyli około 6,5 mln złotych – średnio taka kwota co roku wydobywana jest z fontanny) ma być częścią budżetu miejskiego. Nie wszystkich cieszy ta decyzja, bo przecież od 18 lat pieniądze te były przekazywane rzymskiemu oddziałowi międzynarodowej organizacji charytatywnej Caritas. Fundusze wykorzystywano głównie na pomoc mieszkającym w Rzymie bezdomnym i biednym. Teraz uważa się, że miasto będzie okradało najbiedniejszych.
Od kwietnia tego roku projekt ma jednak wejść w życie. Poprawa infrastruktury w Rzymie i realizacja projektów socjalnych to podstawowe cele, na które mają być przeznaczone dodatkowe pieniądze w budżecie.
