W Wenecji już tydzień trwa patrolowanie historycznego centrum miasta. Od 7 kwietnia powołana została tu specjalna drużyna strażników. Po co? Po to, żeby pilnować często niesfornych turystów, którzy nie szanują miasta i jego zabytków. Władze Wenecji chcą uniknąć nieprzyjemnych incydentów jak np. skoki do weneckich kanałów, opalanie się nago i pikniki w środku miasta.
Jak informuje turystyka.wp.pl, 11 strażników dobrych manier czuwa nad porządkiem w mieście aż do listopada w najbardziej newralgicznych i najczęściej odwiedzanych miejscach: w rejonie Placu Świętego Marka i mostu Rialto.
Strażnicy mają za zadanie oczywiście pouczać turystów, ale też udzielać im potrzebnych informacji.
Specjalne służby mają za zadanie dbanie o dobry wizerunek miasta i przypominanie turystom o jego wyjątkowości. W przypadku niestosownego zachowania przyjezdnych będą zawiadamiać służby porządkowe.
Władze Wenecji od dawna myślą jak sobie radzić z niesfornymi turystami. A tych tu nie brakuje. Piękna architektura, romantyczne kanały i południowy klimat – to wszystko sprawia, że miasto ma co raz większy problem z natłokiem turystów. Latem 2017 roku rozpoczęto nawet kampanię #EnjoyRespectVenezia służącą edukacji odwiedzających miasto.