W ostatnim tygodniu funkcjonariusze Straży Granicznej z krakowskiego lotniska, podjęli czynności służbowe wobec 7 osób deportowanych do Polski z innych krajów drogą lotniczą. Sześcioro Polaków oraz Nigeryjczyk nie wystawili Polsce dobrej wizytówki. Wszyscy deportowani to mężczyźni w wieku od 27 do 41 lat. Wyjechali za granicę w celach zarobkowych – do Norwegii lub Holandii. Niestety, podczas pobytu popadli w konflikt z prawem.
Obywatela Nigerii, posiadającego tytuł pobytowy w RP, nie satysfakcjonowało życie i zarobki w Polsce. Postanowił więc wyjechać do pracy w Skandynawii – niestety nielegalnej. Tamtejsze służby migracyjne szybko odkryły, że brak mu stosownych dokumentów i deportowały go do Polski.
Również z Norwegii, w związku z nielegalnym pobytem deportowani zostali 38-letni Polak, który nie potrafił uzasadnić celu pobytu oraz podać aktualnego miejsca zamieszkania, a także dwóch innych Polaków, którzy wdali się w bójki z „potomkami Wikingów”. Spośród nich, najmniej szczęścia miał 41-latek poszukiwany w RP listem gończym oraz 3 nakazami doprowadzenia, który przez najbliższe 3 lata odbywać będzie karę pozbawienia wolności.
Życie zgodne z prawem okazało się także zbyt trudne dla trójki wydalonych z Holandii. Pierwszy z mężczyzn popełnił liczne wykroczenia (m.in. spożywał alkoholu w miejscu publicznym) i notorycznie uchylał się od płacenia grzywien. Drugi nie posiadał miejsca zamieszkania oraz unikał pracy. Koczowniczy tryb życia i częste zaczepianie przechodniów nie spodobały się tamtejszym służbom. Trzeciemu mężczyźnie tak spodobał się kraj tulipanów, że pomimo orzeczenia wobec niego czasowego zakazu wjazdu na terytorium Holandii, nie był w stanie podporządkować się przepisom i wyjechał tam ponownie, co skończyło się kolejnym deportowaniem do Polski.
źródło: Straż Graniczna
Ot rodacy…