Sytuacja miała miejsce na pokładzie Air New Zealand lecącego z Auckland do Melbourne. Załoga zaczęła podawać jedzenie i napoje. Jedna z pasażerek, instagramowa modelka wpadła w szał, kiedy dowiedziała się, że jej bilet nie obejmuje wina i musi sobie je kupić dodatkowo. Zaczęła krzyczeć na członków załogi.
Zagroziła nawet wysadzeniem samolotu. Była agresywna w stosunku do załogi i używała wulgarnych słów. Nie reagowała na żadne prośby. Kiedy opuściła swoje miejsce, stewardom udało się ja obezwładnić. Próbowała jeszcze zamachnąć się i uderzyć głową pracownika linii. Została skuta kajdankami, a następnie przypięta za pomocą pasów bezpieczeństwa.
Pasażerowie byli w szoku, a zwłaszcza małe dzieci, które przestraszone siedziały w sąsiedztwie wulgarnej i agresywnej kobiety. Na szczęście na 90 min usnęła, ale kontynuowała akcję po wylądowaniu. Chociaż sytuacja miała miejsce w listopadzie minionego roku, to teraz przyznała się do winy i stanęła przed sądem. Przyznała, że w przeszłości miała problem z alkoholem.
Wyrok w tej sprawie zapadnie 23 czerwca. Prawdopodobnie będzie również całkowity zakaz podróży z tym przewoźnikiem.