We wtorek (5 stycznia 2021 roku) funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Modlin podjęli interwencję wobec agresywnego pasażera. Jak się okazało 42-latek miał blisko 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, dlatego jego dalsza podróż zamiast mieć finał w Londynie, zakończyła się w nowodworskiej izbie wytrzeźwień.
Do zdarzenia doszło podczas odprawy granicznej pasażerów odlatujących do Wielkiej Brytanii. Przyczyną podjęcia interwencji przez funkcjonariuszy było agresywne zachowanie jednego z podróżnych, spowodowane faktem wycofania go z rejsu przez przewoźnika, ale także jego stanem upojenia alkoholowego. Mężczyzna stwarzał zagrożenie dla siebie i osób postronnych, nie ustępował mimo wezwań kontrolerów do zachowania zgodnego z prawem. Dlatego też, na miejsce wezwano Zespół Interwencji Specjalnych PSG Warszawa-Modlin.
42-latek został pouczony o możliwości użycia środków przymusu bezpośredniego w przypadku niepodporządkowania się poleceniom wydawanym przez interweniujących funkcjonariuszy. Niestety bezskutecznie, wobec czego użyto chwytów obezwładniających i kajdanek. Mężczyznę poddano badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik – 2,5 promila. Zgodnie z zapisem art. 11 ust 1 pkt 5a Ustawy o Straży Granicznej tj. stwarzaniem bezpośredniego zagrożenia dla swojego życia i zdrowia, a także dla życia i zdrowia innych osób, mężczyzna został zatrzymany, a następnie przewieziony do izby wytrzeźwień w Nowym Dworze Mazowieckim. Po wytrzeźwieniu, czekał na niego mandat karny wysokości 500 złotych.
Źródło: Nadwiślański Oddział Straży Granicznej