Przed wyjazdami w egzotyczne rejony świata szczepimy się bez zastrzeżeń. W przypadku szczepionki na Covid-19 mamy jednak wątpliwości, gdyż pandemia wybuchła rok temu, a szczepionka już jest. Trochę się obawiamy czy na pewno będzie bezpieczna i czy efekty uboczne podania leku nam nie zaszkodzą.
Narodowy Program Szczepień
Jak wiecie w Wielkiej Brytanii wielki program szczepień ruszył wczoraj, 8 grudnia. Wczoraj też polski rząd ogłosił nasz rodzimy projekt Narodowego Programu Szczepień Przeciw COVID-19. Do 12 grudnia trwają jeszcze konsultacje w tej sprawie. Rząd określa, że szczepionki mają być:
- bezpieczne i skuteczne,
- w wystarczającej ilości,
- w najkrótszym czasie,
- darmowe,
- dobrowolne i
- łatwo dostępne.
Niemniej oddolnie krążą wśród nas różne, często niepokojące informacje na temat ewentualnych problemów po przyjęciu szczepionki. Dlatego przed rozpoczęciem szczepień ma zostać przeprowadzona duża akcja informacyjna i profrekwencyjna.
Akacja informacyjna
Minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział:
Przygotowujemy kompleksowy pakiet informacyjny obejmujący kampanię medialną, serwis poświęcony szczepieniom oraz infolinię. Tak, żeby każdy z nas mógł poznać szczegóły dotyczące szczepień.
Będzie można zaszczepić się stacjonarnie w placówkach POZ, stacjonarnie w innych placówkach medycznych, przez mobilne zespoły szczepiące oraz w centrach szczepiennych szpitali rezerwowych.
Prof. Andrzej Horban, Główny Doradca Prezesa Rady Ministrów do spraw COVID-19, lekarz i naukowiec z ogromnym doświadczeniem mówi w prostych słowach:
Słucham, słucham i z zadziwienia wyjść nie mogę, że trzeba przekonywać do takich rzeczy jak szczepienia.
Decyzja KE
Zatwierdzenie szczepionki na COVID-19 odbywa się za zgodą Komisji Europejskiej. Szczepionka przeszła już m.in. szczegółowe badania laboratoryjne. Na obecnym etapie specjaliści z 27 krajów UE dokonują oceny dokumentacji. Następnie do 29 grudnia planowane jest głosowanie ekspertów z krajów członkowskich. Wspomniany proces zakończy się wydaniem decyzji przez Komisję Europejską.
Oznacza to, że proces rejestracji powszechnych szczepień rozpocznie się najprawdopodobniej w pierwszym kwartale 2021 r.
Badania przeprowadzone przez producentów szczepionki
Statystyki wskazują, że niemal wszystkie szkodliwe skutki uboczne szczepionek wychodzą na jaw w ciągu pierwszych sześciu tygodni ich stosowania. Uczestnicy badań przeprowadzonych przez BioNTech, Pfizer i Modernę byli przynajmniej przez dwa miesiące wnikliwie obserwowani po przyjęciu drugiej dawki szczepionki. Procedura była prowadzona zgodnie z surowymi przepisami amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (FDA), obowiązującymi w przypadku awaryjnego dopuszczenia jakiejś szczepionki w USA.
Producenci szczepionek zwracają uwagę, że w badaniach wzięło udział 44 tys. osób w firmie BioNTtech/Pfizer i 30 tys. w firmie Moderna. Urzędy oraz instytucje decydujące o dopuszczeniu szczepionek do obiegu mogą zatem powołać się na dane obejmujące naprawdę dużą liczbę ochotników. Dla porównania warto wspomnieć, że w ciągu ustatnich 10 lat przeciętna liczba ochotników uczestniczących w testowaniu nowej szczepionki wynosiła tylko 6700 osób.
Czy te informacje uspokoiły cię?
Źródło: AFP/gov.pl
to dlaczego nie podali w jakich szpitalach testowali te osoby, jakie to były grupy, co przyjmowali?
i co ciekawe – w tak krótkim czasie taka liczba chętnych – no jaja sobie robia i myśla że ktoś w to wierzy
skoro nie zdazyli przetestować jak szczepionka wpływa na płodność – nawet na zwierzetach tego nie sprawdzili, nie zbadali jaki ma wpływ szczepionka na leki – wiec te liczby to zwykła ściema
cenzura – komentarzy nie można dodawać – żenujacy portal
Producen szczepionki nie ponosi odpowiedzialności za swój produkt a mateuszek twierdzi ze jest bezpieczny,dobre. Ciekawe też dlaczego zwolnili konowałów zwolnili z odpowiedzialności. A Anglików dopiero zaczęli szczepić i już są powikłania.