Plaża Mai Khao na Phuket jest bardzo znana przede wszystkim z jednego powodu. Zaraz obok znajduje się lotnisko, dlatego samoloty latają tu bardzo nisko nad głowami turystów. Nietrudno się domyślić, że to jedno z ulubionych miejsc wczasowiczów. Każdy chce zrobić sobie niepowtarzalne zdjęcie z samolotem w tle. Jednak teraz nie będzie to możliwe. Takie zachowania będą zakazane, a najsroższa z kar to kara śmierci. Czasem idealne zdjęcie z wakacji nie jest warte konsekwencji.
Nawet kara śmierci za zdjęcie z samolotem w tle
Jak informuje people.com, władze lotniska postanowiły ukrócić modny trend wczasowiczów wprowadzając kary za robienie sobie zdjęć na Mai Khao Beach. Urzędnicy uważają, że takie zachowania mogą odwracać uwagę pilotów próbujących wylądować. Zagrozili nawet karą śmierci tym, którzy nie dostosują się do nowych przepisów. Wszystko dla zwiększenia bezpieczeństwa.
Ma powstać nowa strefa bezpieczeństwa w pobliżu pasa startowego. Zastępca szefa lotniska Phuket – Wichit Kaeothaithiam powiedział, że turyści nie będą mogli już wchodzić na ten obszar plaży i robić sobie zdjęć. Dodatkowe ostrzeżenia, związane z użytkowaniem dronów i różnego rodzaju błyszczących długopisów laserowych, wydano dla wszystkich osób mieszkających lub przebywających w promieniu 9 km od lotniska.
Ci, którzy będą naruszać zasady ustanowione zgodnie z ustawą o nawigacji lotniczej mogą stanąć w obliczu maksymalnej kary kraju, czyli kary śmierci. Urzędnicy tłumaczą, że chociaż taki wyrok wydaje się ekstremalny, to jednak każdy powinien zrozumieć jak niebezpieczne może być robienie sobie w taki sposób zdjęć. Mniej surowe kary będą obejmowały grzywnę w wysokości do 40 000 bahtów (ok. 5 000 zł) lub karę pozbawienia wolności do 20 lat.
Niektórzy mieszkańcy Phuket uważają, że strefa bezpieczeństwa negatywnie wpłynie na turystykę okolicy.
Według badania przeprowadzonego przez Journal of Family Medicine i Primary Care, od 2011 roku aż 259 osób na całym świecie poniosło śmierć przez robienie sobie tego typu zdjęć. Co ciekawe, mimo, że to kobiety częściej lubią robić sobie selfie, to jednak naukowcy odkryli, że większość ofiar, bo aż 72 proc. stanowili mężczyźni poniżej 30 roku życia. Mężczyźni byli bardziej skłonni do ryzykownych strzałów.