Codziennie zmieniają się najnowsze informacje związane z podróżowaniem. Wczoraj wieczorem rząd wprowadził zmiany w Dzienniku Ustaw w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii.
Nie tego chciała branża
Osoby przekraczające granice będą zwolnione z obowiązku odbywania kwarantanny. Jest jeden warunek. Muszą okazać negatywny wynik testu na koronawirusa. Badanie musi być wykonane w ciągu 48 godzin przed przekroczeniem granicy, licząc od momentu uzyskania wyniku testu.
Zmiana jest wynikiem postulatów branży turystycznej (Polska Izba Turystyki i Turystyczna Organizacja Otwarta), która jest jedną z najbardziej dotkniętych kryzysem gałęzi gospodarki. Kwarantanna hamowała możliwości sprzedawania wycieczek przez biura podróży Ten warunek jest jednym, z tych które hamują sprzedaż wycieczek. Nie do końca jednak jest to zadowalające rozwiązanie.
Branża turystyczna chciała, aby wprowadzić możliwość przeprowadzania testów już po powrocie do kraju, aby mógł on zastąpić kwarantannę. Wprowadzone zmiany jednak dotyczą okazywania testu zrobionego za granicą, przed powrotem do Polski. To chyba głównie dobry pomysł dla osób mieszkających za granicą i wybierających się z wizytą do Polski.
Całe rozporządzenie można zobaczyć tu.
Dokładnie, wracam, szybki test na lotnisku, pozytywny wynik, robię pcr w Polsce, normalnie kpina jadę autem do Berlina potem wracam i nawet testów robić nie muszę bo niby nie transport zbiorowy, niech się rządzący ogarną
Te niewiarygodne testy nie są nikomu do niczego potrzebne.
Ujemny, dodatni, ujemny – przy takiej skuteczności tych testów i decyzjach opierających się nich to będziemy się bujać z wirusem do 2049.
Do końca świata i jeden dzień dłużej, jak święty Juras.