Pewnie doskonale znasz aplikację Flightradar. Pozwala ona na żywo śledzić ruch lotniczy na całym świecie. Przydaje się także podczas lotu, by wiedzieć, ile jeszcze zostało kilometrów do przebycia. Jednak niektórzy wykorzystują ją w zupełnie inny, bardziej kreatywny sposób. Dzięki programowi Flightradar24 można obserwować wiadomości, jakie piloci często zostawiają na niebie. Ostatnio aż huczy od informacji o pilocie z Poznania, który napisał na niebie ciekawe, antywojenne hasło – Róbcie piwo, nie wojnę.
Teraz znany polski browar chce wynagrodzić pilota za pomysłowość i włożony w akcję wysiłek.
Ci, którzy śledzą aplikację Flightradar24 zobaczyli napis Make beer, not war, czyli róbcie piwo, nie wojnę. Tekst może ci się kojarzyć ze sloganem Make love, not war popularnego w czasie wojny wietnamskiej.
Jak informuje portal o2.pl, autorem podniebnego hasła był pilot niewielkiego samolotu Tecnam P2008 JC. Skomplikowany lot śledziło aż 16 tys. użytkowników, a wykonanie takiego napisu zajęło pilotowi 4 godziny.
To rzeczywiście niecodzienna akcja. Zwrócili na nią uwagę właściciele znanego wielkopolskiego browaru Bojanowo. Poprosili internautów o pomoc w odnalezieniu pilota, ponieważ jak napisali chcą przekazać mu nagrodę, czyli piwo za wspaniałą akcję na wielkopolskim niebie.
To nie pierwszy taki wyczyn pilota piszącego po niebie jak po tablicy. Pisaliśmy już o akcie solidarności z Ukrainą, kiedy pilot helikoptera Airbus wyrysował nad Norwegią wielki napis na niebie – Ukraine! Pisaliśmy też o podniebnej radosnej twórczości, która pojawiła się nad Austrią i niosła ze sobą istotne i aktualne przesłanie, czyli napis STAY HOME – zostań w domu. Mogłeś przeczytać też o niesamowitym podziękowaniu dla medyków. W strefie powietrznej Węgier pilot samolotu Magnus Fusion 212 (reg. HA-XAE) narysował na niebie niezwykły przekaz. Uniesiony w górę kciuk i krzyż są wyrazem podziwu dla wszystkich osób, które walczą o zdrowie i życie pacjentów. W ten symboliczny sposób pilot chciał z pewnością podziękować za ważną i wspaniałą pracę, którą wykonują wszyscy pracownicy ochrony zdrowia w czasie epidemii koronawirusa SARS-CoV-2.
