Interwencją funkcjonariuszy Straży Granicznej i mandatem zakończył się dla 38-letniego mężczyzny lot z Norwegii do Gdańska. Mieszkaniec województwa mazowieckiego był nietrzeźwy.
Kapitan samolotu podchodzącego do lądowania poprosił o pomoc w związku z podróżnym, który nie wykonywał poleceń załogi. Na pokład maszyny weszli funkcjonariusze z Zespołu Interwencji Specjalnych. Jak ustalili, osobą zakłócającą porządek w czasie lotu był 38-letni mieszkaniec woj. mazowieckiego.
Zgodnie z raportem kapitana, mężczyzna ignorował wydawane polecenia, pił własny alkohol, był agresywny, wulgarny i groził personelowi. W asyście strażników 38-latek dobrowolnie opuścił samolot i został przewieziony do pomieszczeń służbowych Straży Granicznej. Tam jednak nadal był agresywny, kopał w drzwi pomieszczenia, nie chciał poddać się badaniu alkomatem.
Ostatecznie trafił do Pogotowia Socjalnego dla Osób Nietrzeźwych w Gdańsku. Jak się okazało, miał 1,83 promila alkoholu w organizmie. Już po wytrzeźwieniu, za niewykonywanie poleceń dowódcy statku powietrznego i zakłócanie porządku publicznego, mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 1000 złotych.
źródło: Straż Graniczna