Rok 2019 chyli się ku końcowi. To zazwyczaj idealny czas na podsumowania. I wcale nie dziwi tematyka tychże, więc dlaczegoż by nie podsumować, co dziwnego, niesamowitego, przerażającego czy zaskakującego działo się na pokładach samolotów w mijającym roku. Niektóre szokujące zachowania pasażerów trafiły prosto na nagłówki gazet. Zapnij pasy! Zaczynamy!
Zapomniała na lotnisku swojego dziecka! Samolot musiał zawracać
Zaczynamy od historii, która mocno przecież kojarzy się ze świętami! Wydaje się, że taka scena może zdarzyć się tylko w filmie. Na pewno masz już pierwsze skojarzenia: KEVIN! Tymczasem nie od dziś wiadomo, że to właśnie życie pisze najlepsze scenariusze. Panie pilocie, zapomniałam dziecka z lotniska! Dobrze czytasz! Do takiej absurdalnej sytuacji doszło na pokładzie linii Saudia. Film dokumentujący nietypowe zdarzenie szybko stał się popularny w mediach społecznościowych. sytuacja miała miejsce podczas lotu z Dżuddy do Kuala Lumpur. Nagle przerażona Saudyjka zgłosiła załodze zaskakujący problem. Otóż zorientowała się, że czegoś, a raczej kogoś jej brakuje na pokładzie…a konkretnie własnego dziecka! Ależ jakie było zdziwienie kontrolerów ruchu lotniczego, którzy usłyszeli zgłoszenie od pilota.
Załoga samolotu lecącego do Krakowa zapomniała zabrać pasażerów!
Kolejna nietypowa sytuacja miała miejsce na edynburskim lotnisku. Grupa pasażerów utknęła w korytarzu prowadzącym do samolotu, który częściowo pusty odleciał do Krakowa. Wśród 35 osób byli Polacy. Co prawda, wszyscy przeszli odprawę, sprawdzono ich paszporty i karty pokładowe, a samolot przewiózł nawet ich bagaże do Polski. Z tym małym szczegółem, że o pasażerach zapomniano. Pasażerowie przez pomyłkę zostali „uwięzieni” w korytarzu ze schodami prowadzącymi na pokład samolotu Ryanaira. Sami zainteresowani twierdzą, że personel linii lotniczej wyminął ich podczas wchodzenia na pokład, a do samolotu weszły tylko osoby, które wykupiły priority boarding. Rzecznik Swissport potwierdził zdarzenie, przeprosił pasażerów oraz zapewniło o ścisłej współpracy z linią lotniczą, aby wyjaśnić przyczyny zaistniałej sytuacji.
Zostali wyrzuceni z samolotu z 19-miesięczną córką, bo śmierdzieli…
Rodzina została wyrzucona z samolotu American Airlines po tym, jak pasażerowie skarżyli się na nieprzyjemny zapach, który rzekomo pochodził od rodziców i dziecka. Yossi Adler, jego żona Jennie i ich 19-miesięczna córka wracali do domu po wakacjach w Miami. Usunięci, poirytowani pasażerowie próbowali bronić swoich racji tłumacząc, że żaden nieprzyjemny zapach nie unosi się z ich ciał. Toczyła się dyskusja, którą Yossi nagrał. Y. Adler uważa jednak, że nie ich zapach był powodem wyrzucenia ich z pokładu samolotu, a wyznanie. Są Żydami. Linie lotnicze tłumaczyły, że rodzina otrzymała pokój hotelowy i kupony na posiłki za noc, a także bilety na nowy lot kolejnego poranka.
Koszmar pasażera: kobieta obudziła się uwięziona w pustym samolocie
Żeby zasnąć tak mocno, żeby się obudzić w opuszczonym samolocie, odholowanym na noc na miejsce na lotnisku – to trzeba mieć talent. Pasażerka linii Air Canada, lecąca z Quebec’u do Toronto lotem AC 1799, zasnęła bardzo mocno podczas lotu. Przespała zarówno lądowanie, jak i kołowanie, a nawet wychodzenie z samolotu. Nic nie było w stanie jej obudzić. Kiedy wreszcie otworzyła oczy, okazało się, że jest sama, w ciemności, w zamkniętym samolocie zaparkowanym na noc. Nie miała jak się wydostać, a na domiar złego wyładował jej się telefon komórkowy. Na pokładzie znalazła latarkę. Otworzyła drzwi maszyny i zaczęła dawać sygnały świetlne. Trochę to jednak trwało zanim kobietę odnaleziono. Nikt nie mógł uwierzyć w to co się stało. W ramach przeprosin za niedopatrzenie obsługi pokładowej, linia Air Canada zaproponowała pasażerce podróż limuzyną do hotelu i pokrycie wszelkich kosztów związanych z noclegiem.
75-letni Polak wsiadł do niewłaściwego samolotu
Pewien 75-letni mężczyzna wracał z odwiedzin u swojej córki w Leeds do rodzinnego Gdańska. Wizyta się udała. Córka odwiozła tatę na lotnisko. Miał jeszcze dużo czasu do lotu i nawet przez myśl mu nie przeszło, co go czeka za parę godzin. To nie do pomyślenia, zwłaszcza, że nikt nie zwrócił uwagi starszemu Panu i nie pokierował go do innej bramki. Tymczasem pan Paweł zrobił sobie nieświadomie wycieczkę w nieco cieplejsze miejsce. Samolot zabrał go na Maltę, ponad 1500 km od miejsca przeznaczenia. Nieświadomemu podróżnikowi pomogła Polka, która znajdowała się akurat na lotnisku na wyspie.
Niespodziewany pasażer na pokładzie
Takiego pasażera nie spodziewali się odnaleźć na pokładzie. Leciał 14 godzin z Singapuru do Londynu. Podczas lotu bywało już, że na pokładzie znalazł się jakiś pasażer na gapę. Skorpion, wąż, szczur, a teraz przyszedł czas na bardziej przyjemnego gapowicza. Podczas 14-godzinnego lotu do Londynu na pokładzie Singapore Airlines okazało się, że w klasie biznesowej zasiada jeszcze jeden, ale niespodziewany pasażer. Jak to bywa w tych czasach, ktoś sfilmował nietypowego pasażera, a filmik wrzucił do sieci. Widać na nim zbliżającego się stewarda, któremu jednak nie udaje się złapać ptaka. Łatwe to nie było.
Chciał uniknąć spotkania z rodzicami – wszczął alarm bombowy
Żeby aż tak kombinować, aby uniknąć spotkania z rodzicami, to chyba trzeba być zdesperowanym. Do sytuacji doszło na pokładzie EasyJet podczas lotu z Lyonu do Rennes. Pilot musiał zdecydować o zawróceniu maszyny ze względu na informację o bombie na pokładzie. Alarm okazał się fałszywy. Wywołał go 23-letni student, który nie chciał spotkać się z rodzicami. Młody mężczyzna zadzwonił i poinformował o obecności ładunku wybuchowego na pokładzie tego samolotu. Po wylądowaniu port został wyłączony z aktywności na 40 minut. Na pewno drogo go to kosztowało.
Niezwykła atrakcja podczas lotu
Pasażerów Ryanaira lecącego z Dublina do Paryża czekała miła niespodzianka na pokładzie. Jeden z mężczyzn postanowił uatrakcyjnić wszystkim lot. Zaśpiewał znaną i lubianą piosenkę Johna Legenda All Of Me. Na Ryanaira może i można narzekać, bo opłaty za bagaż, bo niewygodnie, bo odwołane loty, ale podczas tego lotu nie było żadnych skarg.
Dziecko urodziło się w samolocie. Dostało nietypowy prezent od linii
Do sytuacji doszło podczas lotu z San Juan do Fort Lauderdale. U jednej z pasażerek rozpoczęła się akcja porodowa, a wkrótce w Airbusie A320 pojawił się nowy, nieoczekiwany pasażer. Co ciekawe, samolot nosił nazwę Born to be Blue. Jest to pierwszy taki przypadek w historii tej linii lotniczej. Linia JetBlue ogłosiła, że zmieni nazwę samolotu na cześć nowo narodzonego dziecka. Noworodek z JetBlue, oprócz samolotu nazwanego na swoją cześć, mógł także liczyć na prezenty, nie jest jednak wiadome, jakie konkretnie były to upominki.
Niesamowite rzeczy na siedzeniu w samolocie
Nie uwierzysz co ta dziewczyna robiła na siedzeniu w samolocie! Coś niesamowitego. Pośród pasażerów lecących z Austrii do Polski była młoda, wyjątkowa kobieta. Nikt się nie spodziewał, że ta podróż będzie niezwykła. Okazało się, że to gimnastyczka Stefanie Millinger. Ku zdziwieniu wszystkich pasażerów nagle zaczęła wyginać się na fotelu jak guma. Zaprezentowała kilka ćwiczeń podczas lotu. Zszokowała pasażerów, załogę, a także internautów, bo film z jej wyczynem obejrzało już blisko 230 tys. osób. Wideo stało się także niezłym viralem, wykorzystanym do przekonania ludzi, aby zapinali pasy w samolocie.
Mama z małym dzieckiem na pokładzie zaskoczyła wszystkich
Nikt nie lubi siedzieć obok płaczącego dziecka podczas długiego lotu, ale czasami nie da się tego uniknąć. Ta mamusia jednak wpadła na genialny pomysł! Przed 10-godzinnym lotem rozdała wszystkim pasażerom prezenty! Zaskoczenie było duże. Sytuacja miała miejsce podczas lotu z Seulu w Korei do San Francisco w USA. Kobieta liczyła na wyrozumiałość. Każdy z pasażerów dostał niezwykły niezbędnik podróżnika w towarzystwie dziecka (zatyczki do uszu, słodycze i karteczkę z wyjaśnieniem sytuacji). I jak tu się teraz gniewać na płaczące dziecko.
Krwawa bójka na pokładzie lotu na Teneryfę
W tym roku w samolotach miały też miejsce mniej przyjemne sytuacje. Na przykład podczas lotu na Teneryfę doszło do krwawej bójki na pokładzie. Mężczyźni pobili się o gołe stopy kobiety. Oczywiście ktoś to sfilmował! Wszystko zaczęło się już o 6:30 rano, gdy samolot startował z Glasgow. Jak opowiadał świadek incydentu, pijany mężczyzna podszedł do jednej z pasażerek, która nie miała butów i powiedział, że może się jej coś stać, ktoś może ją nadepnąć. Na co szybko zareagował partner kobiety, zdecydowanie niezadowolony z zaczepek. Niby rozeszło się po kościach, a jednak niekoniecznie. Podczas lotu obydwaj pasażerowie spożywali alkohol. A zaraz po wylądowaniu, a jeszcze na pokładzie wyraźnie nabrali ochoty na dokończenie zaległej dyskusji i zaczęli się ostro bić w przejściu między fotelami. Załoga Ryanaira próbowała ich rozdzielić. Po opuszczeniu pokładu zostali aresztowani.
Był jedynym pasażerem na pokładzie
Mężczyzna był zaskoczony, kiedy okazało się, że na pokładzie samolotu Boeing 737-800, startującego z Wilna jest jedynym pasażerem. Samolot z dwoma pilotami i pięcioma członkami załogi, który zwykle pomieści do 188 osób, leciał do Bergamo we Włoszech. Pasażer wybierał się w marcu na urlop narciarski. Oniemiał, kiedy poczuł się jak VIP. To był jego pierwsza taka przygoda w życiu. Litewskie biuro podróży Novaturas tłumaczyło, że wyczarterowało samolot, aby sprowadzić pasażerów z Włoch. Żeby jednak uniknąć latania pustym samolotem, operator chciał sprzedać bilety w jedną stronę. Tylko jedna osoba taki właśnie kupiła. Litwin był bardzo szczęśliwy.
Spotkała mężczyznę swoich marzeń w samolocie. Teraz robi wszystko, aby go odnaleźć
Love in the air nabiera większego znaczenia, kiedy słyszy się takie historie. Młoda kobieta podczas swojego 10-godzinnego lotu z wakacji siedziała obok, jak się później okazało, mężczyzny jej marzeń. Zakochała się od pierwszego wejrzenia. Rozmawiali podczas lotu, ale nie wymienili się żadnym kontaktem. Teraz kobieta szuka go na różne sposoby. Jomaica leciała rejsem Lufthansy z Frankfurtu do Seattle. Postanowiła poruszyć niebo i ziemię, aby odnaleźć księcia. Przecież taka szansa może się już nie zdarzyć. Postanowiła nawet napisać do samego przewoźnika. Linie Lufthansa ze względu na ochronę danych osobowych odmówiły pomocy, ale pracownicy trzymają za pasażerkę mocno kciuki. Swoją korespondencję z przewoźnikiem opublikowała na FB.
Stewardesy sprzedawały swoje znoszone rajstopy i niewyprane mundury przez serwis eBay!
Stewardesy sprzedawały zużyte rajstopy i niewyprane mundury w serwisie eBay. Komu? Wygląda na to, że fetyszystom. A po co? Żeby sobie dorobić. Stewardesa jednej z najlepszych linii lotniczych sprzedała parę używanych rajstop za 500 funtów. W ogłoszeniu określiła je jako porządnie znoszone. Sprzedawane były również buty z opisem typu: buty wypełnione zapachem moich naturalnych perfum itp. Ale nie tylko kobiety wybrały ten sposób dodatkowego zarobku. Steward norweskich linii lotniczych opowiedział też, że jeden z jego kolegów otrzymał 300 funtów za zdjęcie, na którym miał mieć na sobie sprzedawany strój. Zdradził, że jego koledzy często biorą udział w tego typu akcjach. Jakoś próbują sobie dorobić.
Ta kobieta miała genialny pomysł, żeby uniknąć opłaty za bagaż
Tanie linie lotnicze są coraz mniej tanie, co doprowadza pasażerów czasem wręcz do szału. Ci jednak w swej pomysłowości nie pozostają dłużni. Pewnie pamiętasz mężczyznę, który uszył specjalny płaszcz z kieszeniami i założył na siebie dokładnie wszystko, aby oszukać Ryanaira. Nagrał filmik, który niewątpliwie stał się viralem. Tym razem jedna z pasażerek – Gel Rodriguez – ubrała na siebie 2,5 kg swoich ciuchów tylko po to, żeby nie płacić za nadbagaż. A jak to było? Na lotnisku okazało się, że podręczny bagaż kobiety waży prawie 9 kg, a limit u tego przewoźnika wynosił 7 kg. Zamiast dopłacać za nadwyżkę kilogramów, ubrała się na cebulkę, zakładając na siebie część zawartości walizki, aby wyrównać wagę do wymaganej przez przewoźnika. Ostatecznie bagaż ważył blisko 6,5 kg, a ona była cięższa o 2,5 kg.
Agresywny pasażer na pokładzie Ryanaira
Ten lot zdecydowanie nie należał do najprzyjemniejszych. Do groźnej sytuacji doszło podczas wczorajszego rejsu Ryanair z Manchesteru na Wyspy Kanaryjskie. Nie obyło się bez interwencji policji. Jeden z mężczyzn groził pasażerom śmiercią podkreślając przy tym, że to nie żarty. Z relacji świadków wynika, że mężczyzna zachowywał się agresywnie. Zaatakował bezpośrednio dwie młode kobiety na pokładzie i chciał uderzyć gaśnicą stewardesę. Interweniowali pasażerowie. Udało się obezwładnić agresora. W sieci opublikowano film na którym widać, jak mężczyzna nawet już nie mogąc się ruszać wykrzykuje groźby w kierunku wszystkich pasażerów. Został aresztowany na lotnisku. Dostał również dożywotni zakaz korzystania z usług irlandzkiego przewoźnika. Nie wiadomo czy był pod wpływem środków odurzających.
