Ludzie przewożą ze sobą różne nietypowe bagaże. Można tam znaleźć broń, narzędzia czy nawet nieoznakowane prochy członka rodziny. Ale sytuacja, w której celnicy znajdują 50 żywych krokodyli jest co najmniej nietypowa.
Właśnie takie wydarzenie miało miejsce na londyńskim lotnisku Heathrow w zeszły piątek. Słonowodne żywe krokodyle znaleziono w bagażu nadanym z Malezji. Wszystkie miały około roku i były transportowane z farmy, gdzie spędziły całe swoje dotychczasowe życie. Na drugim końcu ich podróży czekał już kucharz – zwierzęta były hodowane na mięso.
Okazało się, że krokodyle były przewożone nielegalnie, w zbyt małych klatkach. 10 krokodyli stłoczonych było w przestrzeni przeznaczonej jedynie na cztery z nich. Właśnie zbyt duże nagromadzenie krokodyli spowodowało podejrzliwość celników. Zwierzęta zaczęły między sobą walczyć i hałasować, co przykuło uwagę ludzi.
Po przewiezieniu zwierząt do odpowiedniego miejsca, okazało się, że jeden z nich nie przeżył trudów podróży. Pozostałe czekają na odesłanie do rodzimej Malezji.