Masz ochotę odpocząć od dzieci i wybrać się w miejsce, gdzie z pewnością ich nie będzie? Na całym świecie są różnego typu atrakcje tylko dla dorosłych. Nie zawsze musi to oznaczać coś zdrożnego. Oto ciekawe miejsca, gdzie dzieci nie mają wstępu.
Hotele tylko dla dorosłych
To coraz popularniejszy trend. Wiele osób ma ochotę odpocząć w spokoju i nie życzy sobie towarzystwa dzieci w hotelu. Obiekty wychodzą temu naprzeciw i zapraszają jedynie osoby od 16. czy 18. roku życia. Taką opcję oferuje wiele wyszukiwarek, bo klienci są coraz bardziej świadomi, że mogą z niej skorzystać. Ostatnio powstaje więcej tego typu obiektów. W Polsce są to m.in. Hotel Prezydent**** Medical SPA & Wellness w Krynicy-Zdroju, Manor House SPA ***** w dawnym pałacu Odrowążów w Chlewiskach koło Szydłowca, Quadrille Conference & Spa w Gdyni i Hotel Hanseatic w Kołobrzegu. Na świecie m.in. sieć hoteli Iberostar ma strefy tylko dla dorosłych. Wybierając wakacje all inclusive z biura podróży także można zaznaczyć taką opcję i z łatwością znaleźć hotele, gdzie dzieci na pewno nie będzie.
Dzielnica Czerwonych Latarni
Wbrew pozorom Dzielnica Czerwonych Latarni nie odnosi się tylko do dzielnicy De Wallen w Amsterdamie, ale ta z pewnością jest najbardziej znana na całym świecie. Określenia tego zaczęto używać już w 1894 roku, a Dzielnice Czerwonych Latarni są m.in. w Japonii, Tajlandii, Indiach, Belgii i Niemczech. Jedną z nich jest nawet słynna dzielnica Pigalle w Paryżu. Nocne kluby ze striptizem, coffee shopy i puby to zdecydowanie nie jest miejsce dla dzieci.
Niektóre browary
Niektóre muzea-browary mogą zwiedzać tylko dorośli. W Polsce jest tak np. w Tyskich Browarach Książęcych czy też w Browarze Żywiec. Nie bez znaczenia jest w tym wypadku Ustawa o wychowaniu w trzeźwości. W Europie i na świecie dzieci bardzo często mogą zwiedzać muzea w browarach, a zamiast piwa degustują sok lub inne napoje, ale gdzieniegdzie wprowadzono taki zakaz. Warto jednak sprawdzić to wcześniej.
Czytaj więcej: Browary w Europie – tu się czegoś dowiesz i przy okazji napijesz (Top 7)
Nocne zwiedzanie zamku
Nocne zwiedzanie to ciekawy sposób na zobaczenie średniowiecznych warowni. Oprócz tradycyjnej opowieści przewodnika gwarantowana jest mroczna atmosfera, a pracownicy przebierają się za duchy i upiory. Takie straszne klimaty nie są odpowiednie dla dzieci, dlatego najczęściej wycieczki tego typu to atrakcje tylko dla dorosłych. Tak jest na przykład w Pradze. Zamek na Hradczanach i jego okolice można zwiedzać podczas nocnej wycieczki z przewodnikiem, która kosztuje 21 euro dla dorosłych i 19 euro dla studentów i seniorów, ale dzieci nie mają tam wstępu. W Polsce jedynie dorośli mogą zwiedzać po zmroku zamek Książ, a zwiedzanie nocne zamku w Malborku jest dostępne dla młodzieży uczącej się.
Czytaj także: Najciekawsze imprezy w polskich zamkach (Top 12)
Walking Street w Pattai
Pattaya to najsłynniejsze miasto w Tajlandii znane z klubów go go i striptizerek na ulicach. Walking Street to nie jest miejsce odpowiednie dla dzieci. Dla ich oczu i uszu niekoniecznie są przeznaczone także pokazy boksu tajskiego, głośne koncerty w klubach wzdłuż ulicy i z wolna obracające się na rożnie krokodyle serwowane na ciepło. W Tajlandii zdecydowanie warto wybrać inne miejsce. Niekoniecznie polecamy to miasto także ze względów etycznych.
Czytaj więcej: Najbardziej nieetyczne atrakcje świata
Szukaj: Tanie loty do Tajlandii
Dużo miejsc w Las Vegas
Las Vegas to nie bez przyczyny światowa stolica rozpusty. Miasto kasyn (do których dzieci oczywiście nie mają wstępu), prostytucji, pokazów burleski i ślubów na szybko nie przyniesie zbytniej wartości moralizującej. Można tam obejrzeć wyścigi motocyklowe i samochodowe topless, show akrobatów w wannie pełnej piany i inne atrakcje tylko dla dorosłych, które trudno sobie wyobrazić. To wielkie miasto i są tam miejsca dla dzieci, ale niekoniecznie dominują. Dlatego do Vegas najlepiej jechać w towarzystwie dorosłych.
Sprawdź: Tanie loty do USA
Kulinarne atrakcje tylko dla dorosłych
Czy rodzice powinni przychodzić z dziećmi do eleganckich restauracji? To drażliwy temat i ile ludzi, tyle opinii. Takiego dylematu nie ma w przypadku restauracji tylko dla dorosłych, do których po prostu dzieci nie mają wstępu. W Stanach Zjednoczonych wiele restauracji jasno określa, czy przeznaczone są dla rodzin, czy tylko dla osób powyżej 18. roku życia. Takie miejsca zaczęły powstawać już dawno. W Australii nie ma w zwyczaju zabierania dzieci do restauracji na późną kolację, z kolei we Włoszech jada się do późna i to całymi rodzinami, a życie właściwie zaczyna się po godz. 21. W Polsce i zachodniej Europie restauracji tylko dla dorosłych jest coraz więcej w każdym dużym mieście. Można dziś z łatwością wybrać taką opcję. Romantyczna kolacja rocznicowa czy spotkanie biznesowe przy lampce czegoś mocniejszego to z pewnością atrakcje tylko dla dorosłych.