Egipcjanie są oburzeni incydentem, do jakiego dopuścili się duńscy turyści. Film obiegł już świat. Minister starożytności Khaled al-Anani nazwał go obrazą dla moralności, prawa i kultury. Sprawą ma zająć się prokuratura.
Rozebrali się na szczycie Piramidy Cheopsa
Głównym prowodyrem zamieszania był fotograf Andreas Hvid. Jego twórczość opiera się przede wszystkim na robieniu zdjęć i nagrań z różnych punktów widokowych z całego świata. Jednak ostatni zamieszczony przez fotografa film, wywołał wiele kontrowersji. Widać na nim parę wspinają się na Piramidę Cheopsa w Gizie. Na szczycie kobieta zdejmuje koszulkę. Ostatni kadr filmu pokazuje rozebraną parę, która obejmuje się na tle rozświetlonej panoramy Kairu. Fotograf mówił, że już od jakiegoś czasu ten pomysł chodził mu po głowie.
Egipcjanie są jednak mocno oburzeni wyczynem, który traktują jako obrazę moralności i brak szacunku dla prawa i kultury Egiptu. Wchodzenie na piramidy jest po prostu zabronione. Jak informuje CNN, para może dostać karę nawet do roku pozbawienia wolności za nieprzyzwoite zachowanie w miejscu publicznych. Tak stanowi prawo egipskie.
Po wielkim zamieszaniu fotograf usunął nagranie i wszystko, co było związane z tą wyprawą. Jednak kilka dni później znowu zdecydował się opublikować materiał.
Na pewno Khufu nie miałby nic przeciw 🙂