Jeśli kochasz latanie, to przebywanie na lotnisku kojarzy się z pewnym uczuciem podekscytowania. Wiesz, że za chwilę ruszasz w kolejną podróż w nieznane, gdzie będziesz odkrywać nowe horyzonty, nowe smaki, nowe zapachy i zawierać nowe znajomości! To coś fantastycznego. Gorzej jednak, jeśli to oczekiwanie na lotnisku zamienia się w wielogodzinny koszmar, a już najgorzej jeśli są to godziny nocne. Co robić? Jak zająć sobie czas? Pisaliśmy już o zmęczonych podróżnikach i ich wymyślnych sposobach na sen. Niektóre są bardzo zabawne.
Ostatnio jeden z patentów podróżniczych pojawił się na facebookowym profilu I Heart Cabin Crew. Tam załogi samolotowe dzielą się ciekawostkami i historiami ze swojej branży. Teraz pojawiło się zdjęcie turysty, który postanowił nie męczyć się na lotniskowych krzesłach, tylko wyspać się jak król. Rozłożył więc wielki nadmuchiwany materac i usnął.
Pasażer stworzył sobie namiastkę domowych warunków, zdjął buty i nie przejmował się otoczeniem. A widok, sam przyznasz – bardzo oryginalny.
Post spotkał się z ogromnym zainteresowaniem internautów, od pozytywnych wychwalających genialny pomysł pasażera, po negatywne zarzucające śpiącemu egoizm.
My jednak podamy ci 5 dowodów na to, że długie czekanie na lotnisku jest najlepszą rzeczą od wynalezienia koła. Ciekawe, prawda?
Każdy z nas na lotniskach spędza przynajmniej 2-3 godziny przed każdym lotem. Niektórym czekanie to nie przeszkadza, a wręcz relaksuje, inni zaś stresują się i najchętniej wróciliby do domu. Na szczęście z roku na rok lotniska coraz bardziej zaspokajają potrzeby podróżników i potrafią naprawdę zaskoczyć odwiedzających. Jak? Sprawdź niecodzienne atrakcje na lotnisku, których się nie spodziewasz. Surfowanie, jazda na łyżwach i jazda na deskorolce, kino, basen na dachu z widokiem na lądujące samoloty i inne. Istne szaleństwo.