Marzy Ci się ekstra praca, dzięki której każdy dzień byłby inny, no i oczywiście nie byłoby mowy o nudzie? A do tego takiej, która łączyłaby się z podróżowaniem? No pewnie, w końcu kto by nie chciał? Niewiele jest takich osób na świecie. Co jakiś czas w internecie można trafić na ciekawe oferty. Ale czasem sam wiesz, wystarczy, że jesteś w odpowiednim czasie i w odpowiednim miejscu, a reszta dzieje się sama.
Pisaliśmy już wiele razy o różnych ogłoszeniach pracy marzeń dla podróżnika.
Trzeba mieć to coś
Niektórzy po prostu mają szczęście. No ale nie ukrywajmy, trzeba mieć też to “coś”, aby na takim stanowisku się sprawdzić. No i rzecz jasna dużo odwagi i przebojowości. W życiu tej Polki niewątpliwie zgrało się wiele części układanki i teraz może cieszyć się codziennością w niecodziennych okolicznościach.
Agnieszka Lal, bo o niej mowa to sympatyczna, ładna blondynka, która pracuje zwiedzając świat. Studiowała na trzech różnych kontynentach: w Europie, Ameryce Południowej i Australii. Odwiedziła już ponad 50 państw, a jej ulubionymi krajami są Meksyk, Sri Lanka i Filipiny. Twierdzi, że tam są ludzie najbardziej ciepli, życzliwi.
Zaczęło się od prowadzenia bloga. Na Instagramie Travel in her shoes możesz też śledzić kolejne podróże Agnieszki. Obserwuje ją ponad 60 000 osób. Niezła publiczność prawda? Obecnie mieszka ze swoim ukochanym Michaelem Moretti (reżyser i fotograf) w Los Angeles.
Nie podróżują jednak romantycznie we dwoje. Towarzyszy im menadżerka, asystentka i dziewczyna, która pomaga jej w tworzeniu filmików na portale społecznościowe.
Przez pewien czas blogerka pracowała też w przemyśle filmowym w Hollywood, a podróże stały się częścią jej pracy. Obecnie wygląda to tak, ze Agnieszka dostaje telefon z zaproszeniem do jakiegoś kraju i leci tam promować dane miejsce, miasto czy państwo.
Publikowane przez nią w sieci zdjęcia robią niesamowite wrażenie. Od razu chce się człowiekowi spakować i lecieć na koniec świata.
Ty też tak możesz
Agnieszka Lal w jednym z wywiadów powiedziała:
Nie uważam, że jestem ani super mądra, ani super sprytna. Nigdy nie byłam prymusem w szkole i uważam, że skoro ja potrafię ogarnąć podróże, to każdy potrafi.
Wyobrażasz sobie ile przygód codziennie musi przeżywać taka kobieta? Coś niesamowitego. Blogerka za esencję podróżowania uważa chwile, które pozwalają jej wtopić się w klimat i kulturę danego miejsca.
Podkreśla jak ważne jest, aby zatrzymać się na moment i poobserwować miejscowych, ich tryb i rytm życia.