Jeśli jesteś zwolennikiem miejsc przy oknie, to na pewno zauważyłeś niewielkie dziurki w szybach samolotu. Oczywiście mogłeś lecieć Ryanairem i trafić na miejsce przy oknie gdzie akurat tego okna nie było, ale być może i tak zwróciłeś na to uwagę. Zastanawiasz się, dlaczego w oknach samolotów są małe dziurki? A może wiesz, do czego służą?
Wydawać by się mogło, że nie powinno być jakichkolwiek dziur w oknach, zwłaszcza podczas lotu samolotem. Przecież instalowana jest tam potrójna szyba, robienie w niej dziurek może zagrażać bezpieczeństwu. Jednak to błędne założenie. W rzeczywistości są one tam właśnie po to, by zadbać o nasze bezpieczeństwo. Bez nich pasażerowie byliby w tarapatach.
Dziurki w oknach samolotów – czemu służą?
Zatem dlaczego są dziurki w oknach samolotów? Ze względu na ciśnienie. Im wyżej wznosi się samolot, tym powietrze jest pod mniejszym ciśnieniem i zawiera mniej tlenu. Każdy, kto wspinał się po górach, zna to z doświadczenia. Na wysokości przelotowej samolotów ciśnienie jest jeszcze niższe. Z kolei wewnątrz kabiny musi być utrzymywane stałe ciśnienie, dzięki czemu pasażerowie nie mdleją podczas lotu. Ten fakt sprawia, że na okna samolotu działają olbrzymie siły.
Wewnętrzna szyba jest w rzeczywistości jedynie powłoką zabezpieczającą. Pozostałe dwie szyby – zewnętrzna i środkowa, biorą na siebie największe ciśnienie. Dziurka w szybie wewnętrznej skutecznie pozwala zredukować siłę oddziaływania ciśnienia. Przy okazji zapobiega ona zaparowaniu okna, dzięki czemu możesz podziwiać widoki.
Interesujesz się tym, jak działa samolot? Zobacz też: