Głupota nie zna granic! Mężczyzna nagrał filmik i wrzucił go na Tik Toka – teraz zapłaci prawie 4 000 zł kary

Niestety ludzie są różni. Zdarzają się też tacy, którzy dla sławy i followersów nie respektują żadnych zasad. Tak właśnie było tym razem na Sri Lance. Za nieodpowiedzialne zachowanie i upowszechnienie go w social mediach mężczyzna musi zapłacić 200 tys. rupii (3900 zł).

Mężczyzna zamieścił na TikToku nagranie pokazujące swoje spotkanie z młodym słoniem. Niestety nie było to miłe spotkanie dla zwierzęcia. Do sytuacji doszło nocą na drodze w środkowowschodniej części Sri Lanki. Na filmie widać, że słoń jest przestraszony, a mężczyzna podjeżdża autem bardzo blisko. Zlęknione zwierzę wycofuje się do dżungli, jednak mężczyzna dalej napiera oślepiając słoniątko reflektorem.

Jeden z użytkowników Twittera skopiował nagranie i udostępnił. Na tej platformie wideo spotkało się z falą krytyki i zostało dostrzeżone przez służby zajmujące się ochroną środowiska. Szybko ustalono profil mężczyzny na FB, jak również numer rejestracyjny samochodu. Incydent został zgłoszony na policję.

Ten odcinek drogi, na którym doszło do spotkania ze słoniem od 1938 roku jest objęty przepisami o ochronie dzikiej przyrody. Według Światowego Funduszu na rzecz Przyrody (WWF) wszystkie azjatyckie słonie zaliczają się do gatunków zagrożonych.

Kamila Olejarz
Kamila Olejarz
Kulturoznawca z dziennikarską pasją. Zajmuje się wideofilmowaniem. Z wielką pasją i nieukrywaną przyjemnością robi też zdjęcia . Ma niesforną cechę, która nie pozwala jej siedzieć w miejscu. Ciągle myśli o miejscach, jakie mogłaby zobaczyć na świecie. Chętnie bierze udział w różnych projektach artystycznych. Lubi spędzać aktywnie czas. A poza pracą tańczy salsę kubańską.

Zobacz też

Obserwuj nas

427,346FaniLubię
33,449ObserwującyObserwuj
5,711ObserwującyObserwuj

Zobacz też