Mimo, że na całym świecie ruch chwilowo zamarł jeden z ulubionych kierunków podróżników rozpoczął kampanię z pozytywnym przesłaniem. Organizacja turystyczna Wysp Kanaryjskich Promotur Turismo de Canarias wystartowała z sympatyczną przypominajką.
Leć na Wyspy Kanaryjskie jak to będzie już możliwe
Krótki filmik przetłumaczono na 11 języków (hiszpański, angielski, niemiecki, włoski, francuski, norweski, holenderski , szwedzki, polski, rosyjski i chiński). Można go zobaczyć w mediach społecznościowych i na YT. Organizacja turystyczna przypomina, że kiedy wróci normalność, Wyspy Kanaryjskie powitają turystów z otwartymi rękami.
Do zobaczenia Wyspy Kanaryjskie!Nie wyobrażaliśmy sobie, że opublikujemy kiedyś taką wiadomość, ale musimy Wam powiedzieć „Do zobaczenia”. Czynimy to ze zmartwieniem, ale także z pragnieniem i pewnością, że − szybciej niż nam się wydaje − przywitamy się ponownie ogromnym „HOLA”. ?
Opublikowany przez Wyspy Kanaryjskie Wtorek, 17 marca 2020
Celem tej kampanii jest przesłanie do mieszkańców całego świata, że powinniśmy pozostać w domu, aby uniknąć rozprzestrzeniania się wirusa. Jest to jednak przesłanie w przyjemnym tonie i pełne nadziei i troski, że po pandemii dzięki swoim lojalnym turystom, którzy powrócą na wyspy, miejsce na nowo się odrodzi. Zaledwie kilka godzin po publikacji wideo wylała się fala pozytywnych komentarzy od podróżników. Wszyscy jednogłośnie pisali, że jak skończy się kryzys wirusowy to na pewno wrócą na te piękne wyspy. Każdy mocno tęskni za bajecznymi widokami. Były także komentarze z prośbą, żeby nie przestawać promować wysp i dalej zamieszczać w internecie piękne zdjęcia.
Spośród różnych sektorów gospodarki na razie na pojawieniu się koronawirusa najbardziej ucierpiała turystyka i branża lotnicza. Odwoływane loty, zamykane granice sprawiają, że bardzo trudno jest nadal działać i zatrudniać pracowników. Dlatego ruszyła akcja Zmień termin, nie odwołuj, która ma na celu wsparcie sektora turystycznego.