Kto nie marzy o podróżach bez tłumów? Super byłoby polecieć w jakieś piękne miejsce i mieć je tylko dla siebie prawda? No niestety tak w życiu nie ma, chyba, że wstanie się bardzo wcześnie, aby pospacerować i zrobić zdjęcia bez kręcących się innych turystów czy wczasowiczów!
Portal wyszukiwania wynajmu wakacyjnego Holidu stworzył ranking miejsc najbardziej obleganych. Dzięki temu możesz sporządzić swoją listę wakacyjną! Dokąd lecieć żeby ominąć tłumy? Porównano liczbę lokalnej ludności z liczbą odwiedzających. Jak informuje gazeta.pl, dane pochodzą z 2019 roku, czyli sprzed pandemii koronawirusa. Można więc się domyślać, że w tym roku tendencja może być podobna, a nawet jeszcze gorsza.
Niechlubny tytuł najbardziej zatłoczonego miasta w Europie przypadł Dubrownikowi, w którym na jednego mieszkańca przypada aż 36 turystów. Drugie miejsce zajęła Wenecja (21 podróżnych na jednego mieszkańca), podium zamyka belgijska Brugia z takim samym wynikiem jak jej włoski poprzednik.
Poznaj TOP10 najbardziej obleganych miast Europy:
- Dubrownik (Chorwacja)
- Wenecja (Włochy)
- Brugia (Belgia)
- Rodos (Grecja)
- Rejkiawik (Islandia)
- Florencja (Włochy)
- Heraklion (Grecja)
- Amsterdam (Holandia)
- Dublin (Irlandia)
- Tallinn (Estonia)
A co zatem z najmniej zatłoczonymi miastami? Według rankingu warto wybrać się do Budapesztu, Brukseli, Madrytu, Berlina, Sewilli, Mugli i, co ciekawe, do Londynu. Na 11. pozycji znalazł się Kraków.