Myśleliście, że fotele w samolotach nie mogą być węższe? Mylicie się. Firma Avio zaproponowała fotele SkyRider 2.0, które pozostawiają jedynie 58 cm szerokości między rzędami w samolocie. To o kilkanaście centymetrów mniej, niż w samolotach najtańszych linii o najniższym komforcie.
Jeszcze większa oszczędność miejsca
Firma Avio proponuje fotele z 58 centymetrami przestrzeni między rzędami. To żart? Otóż nie, projekt powstał, prototypowe dwa rzędy foteli zostały zaprezentowane na targach w Hamburgu. Na szczęście by weszły do produkcji, musi je zamówić jakiś przewoźnik. Na razie nikt się do tego nie kwapi.
Fotele oszczędzają miejsce w samolocie o ok. 20%. SkyRider 2.0 ma zapewniać pasażerowi pozycję niemal w pionie, ale jednocześnie przy zachowaniu odpowiedniego komfortu. Pytanie co dla kogo jest komfortem… Na pewno mając do wyboru taki fotel i dopłatę, wiele osób zdecydowałoby się na większe koszta, byleby nie siedzieć w takich warunkach.
Pamiętacie nasz tekst o tym ile mamy miejsca na nogi w samolocie? W ciągu ostatnich 30 lat w USA przestrzeń między fotelami zmniejszyła się z nawet 81 cm do 76 cm, których nie przekracza dziś żaden przewoźnik. Niektórzy tani przewoźnicy oferują jeszcze mniej: 74 lub nawet 71 cm przestrzeni.
Tendencja do ograniczania miejsca na nogi jest stała, a bez problemu potrafimy wymienić przewoźników, którzy choć na sekundę zastanowią się nad nowym typem foteli. Ryanair w końcu najchętniej sprzedawałby miejsca stojące, gdyby nie zabraniały tego przepisy.