Niesamowite! To pierwszy taki widok na tej plaży od 20 lat. Wszystko dzięki temu, że nie ma tam turystów

Natura złapała oddech. Przyroda się odradza, a fauna ma szansę na nowe gatunki w zaciszu pięknych miejsc bez ingerencji człowieka. Dzięki temu właśnie w Tajlandii odkryto największą od 20 lat liczbę gniazd z jajkami złożonymi przez samice żółwia skórzastego.

Niezwykły widok

Pisaliśmy niedawno o niesamowitym zjawisku na plaży w Brazylii. Tam w związku z pandemią COVID-19 od pewnego momentu tegoroczny wylęg zagrożonych żółwi odbywa się niemal bez świadków. To coś niesamowitego. Żółwie szylkretowe – gatunek uznany za krytycznie zagrożony – pojawiły się na plaży. Przepiękny moment zarejestrowali pracownicy urzędu miasta. Nagranie zostało udostępnione w mediach społecznościowych.

Jak informuje The Gaurdian, parę dni temu dobre wieści nadeszły również z Tajlandii. Tu prawie 100 osobników żółwia skórzastego wykluło się i wyszło na piasek, udając się prosto do wody. Naukowcy tłumaczą to zjawisko z pandemią, przez którą miejscowe plaże kompletnie opustoszały.

Kongkiat Kittiwatanawong, dyrektor centrum biologii morza w Phuket powiedział agencji Reuters:

To bardzo dobry znak, bo wiele z obszarów lęgowych tych zwierząt człowiek zdołał już dawno zniszczyć. Takich gniazd nie widzieliśmy od 5 lat. Jeżeli porównać tę sytuację z poprzednimi latami, nie odnajdywaliśmy nawet tak dużej ilości wyklutych żółwików. Maluchy często zabija sprzęt do połowu ryb i ludzie łażący po plażach. 11 gniazd znalezionych w ostatnich miesiącach to największa ich liczba od 20 lat.

Żółwie skórzaste to gatunek zagrożony w Tajlandii. Ale jak informuje National Geographic, nie tylko w okolicy Phuket żółwiom lepiej się żyje. Pracownicy parku narodowego w prowincji Phanga Nga znaleźli na wybrzeżu Morza Andamańskiego 84 młode żółwie.

Davida Godfrey’a z organizacji ochrony przyrody Sea Turtle Conservancy w Gainesville powiedział:

Jest duża szansa, że w tym roku wpływ człowieka na gniazdowanie żółwia morskiego będzie dużo mniejsze. To jakaś pociecha w czasach globalnej pandemii.