Obyś na nich nie trafił: najgorsi turyści świata!

Urlop to czas, kiedy zwykle staramy się zrelaksować i odpocząć. Niestety niektórzy podczas wyjazdów wyłączają również myślenie. I dlatego właśnie to najgorsi turyści świata! Zatem przypominamy: nigdy, ale to nigdy nie maluj swoich inicjałów. Na niczym. Ani twoja wielka miłość ani chęć zaznaczenia swojej obecności nie jest na tyle ważna, by niszczyć zabytki, drzewa ani cokolwiek innego. Zabieraj ze sobą swoje śmieci. Nie niszcz zabytków. Nie wchodź tam, gdzie nie powinieneś. A teraz trzymaj się mocno i zobacz najbardziej beznadziejne zachowania turystów!

Wycinanie inicjałów

Dwóch turystów najwyraźniej zapomniało o wspomnianych wyżej prostych zasadach i postanowili wyryć swoje inicjały na… ponad tysiącletniej świątyni Majów w Gwatemali. Panowie zostali złapani na gorącym uczynku na terenie starożytnego miasta Tikal. Cały park narodowy Tikal jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO, co tym bardziej powinno dawać do myślenia. 

Niestety, mężczyźni nie tylko nie sądzili, że robią coś złego, ale poczuli się urażeni, że im przerwano. Najwyraźniej nie byli świadomi, że za niszczenie zabytków grozi im grzywna w wysokości od 50 000 do 500 000 zł. Narodowość turystów nie została ujawniona, ale w Gwatemali w mediach społecznościowych zawrzało, a mieszkańcy chcą surowego ukarania sprawców zniszczeń.

Słynne zabytki Gwatemali były przez dziesięciolecia słabo pilnowane, a wielu poszukiwaczy skarbów i artefaktów po prostu plądrowało starożytne świątynie i grobowce. Dlatego władze tego kraju postanowiły zaostrzyć przepisy prawne, co miało na celu odstraszyć potencjalnych złodziei i wandali. Jak widać cel został osiągnięty jedynie częściowo.

Z kolei we Włoszech kobieta wyryła na Koloseum swoje imię. Francuzka postanowiła zdewastować mury i wyryć na kolumnie tuż przy wejściu taki oto napis: Sabrina 2017. W dodatku zrobiła to zabytkową monetą. Policja aresztowała ją za wandalizm i niszczenie zabytków, a monetę skonfiskowała.

Przylepianie gum do żucia – najgorsi turyści świata

Gumowa Ściana w Seattle, fot. Taylor Vick / Unsplash

Kolejnym idiotycznym zachowaniem turystów jest przylepianie gum do żucia do czego popadnie. Najwyraźniej dla niektórych zapakowanie przeżutej gumy w papierek i wyrzucenie do kosza stanowi wyzwanie większe niż wejście na Everest. W ostatnim czasie głośno było o niszczeniach dokonanych w Stonehenge, kiedy to podczas przesilenia zimowego ochrona nie zapanowała nad tłumem turystów. Ludzie pozostawili po sobie gumy do żucia przyklejone do kamieni, a niektóre z nich oblali olejkiem, którego nie udało się wywabić.

Po tym wydarzeniu zmniejszono liczbę ludzi mogących przebywać na terenie Stonehenge w tym samy czasie. Pojawiły się również specjalne tablice ostrzegawcze, informujące o tym co można, a czego nie powinno się robić w pobliżu słynnego kamiennego kręgu.

Trzeba jednak dodać, że są miejsca, gdzie przylepione gumy do żucia stanowią formę… sztuki. Dokładnie tak jest w przypadku pewnego muru w Seattle oraz alejki w San Luis Obispo w USA. Ze względu na liczbę gum i ich różne kolory, oba miejsca stały się atrakcjami turystycznymi.

Niszczenie zabytków

Fot. Peter Ivey Hansen, Unsplash

Nie da się ukryć, że niektórzy turyści potrafią pozostawić po sobie niezatarte wrażenie. I to dosłownie. W 2013 roku głośny był incydent z udziałem chińskiego nastolatka, który skuł twarz jednego z hieroglifów pochodzących ze świątyni Amenhotepa III. Oczywiście wszystko zrelacjonował na swoich kontach na mediach społecznościowych.

Z kolei w Portugalii pewien mężczyzna stłukł 126 letnią rzeźbę, bo chciał zrobić selfie. 24-latek  postanowił wdrapać się na fasadę dworca Rossio w Lizbonie i zrobić sobie zdjęcia z niegdysiejszym władcą Portugalii, Dom Sebastiao. Nie przewidział jednak, że pomnik króla nie jest wmurowany w fasadę, a jedynie na niej ustawiony. Nie potrzeba mieć bujnej wyobraźni, by się domyślić, co było dalej. Rzeźba runęła na podłogę, rozbijając się w drobny mak. Przetrwała 126 lat różnych zawirowań historycznych, jednak epoki selfie nie była w stanie przetrzymać.

Chodzenie nago

Naga kobieta w łóżku
Fot. Shutterstock

Bycie nago nie jest mile widziane właściwie wszędzie oprócz plaż nudystów. Ale warto pamiętać, że również negliż (mniejszy lub większy) może być zakazany. Półnadzy turyści wchodzący w klapkach do restauracji w Dubrowniku czy Splicie lub na wyspie Hvar mogą się spodziewać grzywny w wysokości około 600 zł.

Oprócz Chorwacji podobne przepisy wprowadziły także inne miejsca na świecie. Np. na teren Angkor Wat nie mogą wejść osoby odsłaniające pośladki, nienoszące staników, ubrane w koszulki odsłaniające plecy lub dekolt i ramiona. Władze uzasadniają takie ograniczenia świętością tego miejsca, któremu należy się szacunek, również poprzez stosowny strój. Na naszym rodzimym podwórku również należy pamiętać o stosownym ubraniu. Sopot wprowadził już w 2016 roku zakaz chodzenia jedynie w plażowych strojach w mieście. 

Przesądy zagrażające życiu – najgorsi turyści świata

zbliżenie na silnik samolotu
Fot. Fotolia

Wiara w przesądy potrafi doprowadzić do bardzo niebezpiecznych sytuacji. Np. wśród chińskich turystów (którzy dopiero od niedawna zaczęli masowo podróżować po świecie), panuje przekonanie, że rzucenie monetą ma przynieść szczęście. I wrzucają te monety do… silników samolotów. Zdarzyło się już, że pewna emerytka zamierzająca polecieć do Kunming podczas przechodzenia obok samolotu wrzuciła do silnika monetę na szczęście. Wydarzenie zauważyli współpasażerowie i bezzwłocznie powiadomili o tym incydencie załogę pokładową. 

Znasz jakieś inne zachowania turystów, które doprowadzają cię do szału?

Aleksandra Ryś
Aleksandra Ryś
Redaktor Tanie-Loty.pl, prowadzi również własnego bloga podróżniczego. Z wykształcenia polonistka, z zamiłowania globtroterka. Mistrzyni wyłapywania okazji i latania za grosze. W wolnym czasie planuje kolejne wojaże.

Zobacz też

1 KOMENTARZ

  1. Tak dubai I plaza na ktorej stoi Hotel żagiel. W ciągu godziny na plażę przyjeżdża około 200+ chińczykow którzy mają 30 minut na zdjęcie. A że każdy z nich chce mieć selfie że trzyma hotel za czubek lub na reku to oprócz krzyku jest wchodzenie innym w kadr bo oni są najważniejsi i obie nie mają czasu i nic ich nie obchodzi.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Obserwuj nas

427,346FaniLubię
33,449ObserwującyObserwuj
5,711ObserwującyObserwuj

Zobacz też