Jesteśmy już o krok od komercyjnych wypraw w przestrzeń okołoziemską! Miliarder, Richard Branson zapowiada, że rozpoczną się one w przyszłym roku. W czwartek odbył się testowy lot przygotowujący właśnie do takich wypraw. Statek kosmiczny należący do firmy Virgin Galactic wzniósł się na wysokość 82 kilometrów.
Virgin Galactic, czyli wejście do nowej ery
80 kilometrów uznawane są przez Virgin Galactic, NASA i Amerykańskie Siły Powietrzne za granicę przestrzeni kosmicznej. Test Virgin Galactic to początek nowej ery lotów w kosmos! Statek SpaceShipTwo z dwoma pilotami został wyniesiony przez dwurzędowy samolot Virgin Galactic, na wysokość 13,7 kilometra. Wystartował o godzinie 7 lokalnego czasu z portu kosmicznego i lotniczego Mojave, znajdującego się w odległości 145 kilometrów od Los Angeles w USA.
Po odłączeniu się od samolotu nad kalifornijską pustynią Mojave piloci uruchomili silnik rakietowy statku. Po osiągnięciu wysokości 82 kilometrów, na której piloci Mark Stucky i Frederick Sturckow doświadczyli już stanu nieważkości i mogli obserwować krzywiznę Ziemi, statek rozpoczął powrót, wchodząc w atmosferę z prędkością 2,5 macha i wkrótce pomyślnie wylądował.
Startowi przyglądało się kilkuset widzów, wśród nich był oczywiście główny prowodyr wydarzeni – Branson. Gdy samolot przekroczył wysokość 82 kilometra nad ziemią, miliarder nie krył zadowolenia!
Firma Bransona pracuje nad podróżami w kosmos od 2004 roku. W 2014 roku wczesna wersja statku Virgin Galactic rozpadła się podczas testów nad pustynią Mojave. W wypadku zginął wówczas jeden z pilotów, Michael Alsbury.
Nad komercyjnymi lotami w kosmos pracują również założyciel Amazona Jeff Bezos i firma SpaceX, czyli założyciel Tesli Elon Musk.
