Zatoka San Francisco. Sielankowa, niewielka wyspa z latarnią oraz hotelem. Słońce, morska bryza i pensja wynosząca 130 000 dolarów. Podoba Ci się ta wizja? Jeśli tak, to możesz zacząć starać się o pracę!
Obecni opiekunowie wyspy poszukują swoich zastępców. Jednak żeby nie było tak różowo, z ofertą wiąże się sporo pracy. Chętne osoby będą musiały pracować równocześnie na wielu stanowiskach. Zarówno jako pokojówki jak i recepcjoniści, księgowi i kucharze. Dodatkowo będą musieli również przewozić promem gości z wyspy na ląd (w obu kierunkach).
Wyspa jest mocno odizolowana od świata, mimo swojej stosunkowej bliskości do San Francisco. Nie ma tam Wi-Fi ani telewizji, co akurat dla niektórych może stanowić główną zachętę do aplikowania. Niestety z perspektywy Polski uzyskanie tej pracy może być mocno utrudnione. Oprócz pozwolenia na pracę przyszli pracownicy powinni posiadać również licencję Straży Przybrzeżnej na sterowanie łodzią oraz talent kucharski. Swoje aplikacje można składać przez internet, praca rozpocznie się od połowy kwietnia.