Pojawiła się kolejna ciekawa opcja dla osób chcących połączyć podróżowanie i pracowanie. Można zostać barmanem na tropikalnej wyspie, a miejscem pracy będzie unoszący się na wodzie bar.
Gdzie oferują takie zatrudnienie? Nigdzie indziej jak na Jamajce! Pelikan Bar jest dostępny tylko po dopłynięciu łodzią, a jego właściciel nowe stanowisko pracy reklamuje następująco: nalewaj drinki w jednym z najbardziej instagramowych barów na świecie! Jeśli to cię nie przekonuje, czytaj dalej.
Obecnie barmanem i równocześnie właścicielem pływającego przybytku jest Floyd Holidays (nomen omen). Po 18 latach prowadzenia baru postanowił zrobić sobie urlop i zatrudnić kogoś na wakacje. Niestety, nie jest to etatowa praca na stałe, po zakończeniu wypoczynku Floyd planuje wrócić za kontuar.
Jakie są wymagania wobec potencjalnych kandydatów? Trzeba być wygadanym i rozmawiać ze wszystkimi klientami, niekiedy rzucać ryby mieszkającym na barze pelikanom, umieć tworzyć dobre playlisty i posługiwać się sprzętem grającym oraz… uśmiechać się do przepływających w pobliżu łódek. Plus oczywiście dopływać do pracy łodzią lub czymkolwiek innym nawet wtedy, kiedy pogoda jest zbyt piękna, by iść do pracy.