Na tę wyspę mają wstęp tylko kobiety. Kristina Roth, pomysłodawczyni projektu, kupiła niewielką wyspę u wybrzeży Finlandii. Miało to być miejsce odpoczynku i relaksu wyłącznie dla płci pięknej. I tak się stało! Od czerwca tego roku już możesz zaplanować tam swoje wakacje.
Wyspa tylko dla kobiet
SuperShe Island to niewielka wyspa na Bałtyku o powierzchni 3,5 km kwadratowych. Początkowo była dostępna tylko dla przyjaciółek Kritiny, ale już tego lata to się zmieniło.
SuperShe is taking over a Finnish island to create a #girlpower utopia—and there are no boys allowed. Learn more: http://ow.ly/xYYO30ibYxd
Opublikowany przez SHAPE Poniedziałek, 5 lutego 2018
Na stronie możesz przeczytać: jeśli kiedykolwiek marzyłaś by uciec na odosobnioną wyspę, odetchnąć pełną piersią, kąpać się nago w morzu i spać pod gwiazdami to na pewno znajdziesz tu swoje miejsce.
Żeby przenieść się do tego świata i poczuć zew natury wypełnij formularz.
SuperShe Island ma dużo do zaoferowania
Spa, fińskie sauny i inne udogodnienia – na to możesz liczyć! Jak czytamy na stronie założycielki: niezależnie od tego czy szukasz miejsca na odosobnienie, czy podróżujesz samotnie, SuperShe Island ma coś do zaoferowania dla każdej kobiety.
Decydując się na wakacje na wyspie kobiet możesz liczyć na codzienne zajęcia odnowy biologicznej i nie tylko. Wszystkie będą prowadzone przez koleżanki Kristiny. Joga, medytacja, ekologiczne jedzenie, lekcje gotowania na farmie, zajęcia fitness, zajęcia przyrodnicze i wiele więcej atrakcji czeka właśnie tam na Ciebie. Chętna?
Na tę wyspę mężczyznom wstęp wzbroniony!
Choć autorka pomysłu SuperShe Island zaznacza, że nie jest przeciwniczką mężczyzn, to jednak uważa, że taki czas spędzony tylko w gronie kobiet, przyda się każdej z nas. Czasami dobrze jest skupić się tylko na sobie i własnej kobiecości.
Kristina mówiła w wywiadach, że często była świadkiem sytuacji, kiedy panie nie potrafią zrelaksować się będąc w gronie mężczyzn. Dbają głównie o to, żeby dobrze się zaprezentować i atrakcyjnie wyglądać.
Chociaż nie jesteśmy przekonani czy wszystkie kobiety zgodziłyby się z tą tezą…