Siedzenia przy oknach w samolocie są najczęstszym marzeniem pasażerów. Oferują nie tylko prywatne oparcie, ale również widoki podczas lotu. Co byś jednak powiedział na samolot z przezroczystą podłogą i ścianami, wnętrze którego jest nie dość, że luksusowe, to jeszcze przestronne? Jeśli spodobała Ci się ta wizja, koniecznie zobacz Airlandera 10.
Pierwsze testy Airlandera 10 odbyły się już w 2016 roku. Samolot wzbudził sporo kontrowersji samym swoim wyglądem. Sceptycy zarzucali mu, że przypomina pośladki. Jednak projektanci tej maszyny o napędzie hybrydowym nie przejęli się zbytnio kąśliwymi uwagami. Ponoć niekonwencjonalny wygląd ma swoje logiczne uzasadnienie, a najnowsze projekty wnętrza maszyny sprawiają, że wszelkie obiekcje schodzą na dalszy plan.
Oprócz niezwykłego wnętrza i zewnętrza, Airlander 10 wyróżnia się również sposobem, w jakim będzie się nim podróżować. Hybrid Air Vehicles, brytyjska firma odpowiedzialna za projekt, ma w planach używanie samolotu do luksusowych parodniowych wypraw powietrznych dla bogatych. Pasażerowie spędzą na pokładzie 3 dni, odwiedzą najpiękniejsze zakątki świata i przy okazji skorzystają z wszelkich luksusów oferowanych na pokładzie.
Choć na pokład wejdzie maksymalnie 19 osób oraz załoga, a sam Airlander 10 osiągnie prędkość zaledwie 146 km/godz, to maszyna robi niesamowite wrażenie. Każdy pasażer będzie miał własną kabinę, łóżko oraz nieograniczony dostęp do widoków dzięki przezroczystym ścianom i podłodze.
W założeniu Airlander 10 ma stanowić przyjemną odmianę w tradycyjnym lataniu, które polega na przemieszczaniu się z punku A do punktu B. Po wejściu na pokład pasażerowie mają poczuć się jak odkrywcy i wyruszyć w prawdziwą podróż lotniczą.
wszystko fajnie tylko to nie samolot a sterowiec