Lista przedmiotów i rzeczy, które pasażerowie przewożą samolotami jest niezwykle długa. Z reguły są to ubrania, pamiątki, sprzęt elektroniczny czy nawet inne drobiazgi, które rzecz jasna w żaden sposób nie wpływają na płynność lotu. Zdarzają się jednak sytuacje, że opóźnienia nie wynikają bezpośrednio z obecnych na pokładzie czy ich bagażu, a nieproszonych gości, którzy skutecznie utrudniają wykonanie wszelkich procedur bezpieczeństwa.
Gołębie na pokładzie
Tuż przed rozpoczęciem lotu z Ahmedabad do Jaipur w Indiach, na pokładzie samolotu linii lotniczych Go Air pojawiły się.. dwa gołębie, ewidentnie chcące lecieć na gapę. Ptaki żwawo latały pomiędzy zdezorientowanymi pasażerami, którzy próbowali pomóc w ich złapaniu. Początkowo powodowały one spory chaos, również wśród załogi samolotu, jednak po kilku minutach nieplanowani goście zostali wyproszeni z maszyny przez jedne z drzwi.
Wizyta dwóch gołębi na pokładzie miała jednak swoje skutki. Lot do Jaipur planowo miał się rozpocząć o godzinie 17:00, ale wskutek konieczności uporania się z tą sytuacją, opóźnił się o około 30 minut. Nagranie z latającymi w środku samolotu ptakami szybko obiegło media społecznościowe.
Rzecznik linii lotniczych GoAir po tym incydencie publicznie przeprosił za zaistniałą sytuację i wspomniał, że ,,przedstawiciele żałują wszelkich niedogodności wyrządzonych pasażerom i proszą władze lotniska, aby pozbyły się tego zagrożenia“. Dodatkowo wspomniał, że ,,załoga natychmiast usunęła ptaki z samolotu“. Niektórzy obecni na pokładzie żartobliwie wskazywali, aby wyrobić nieproszonym gościom kartę pokładową. Do tej pory nie udało się ustalić, w jaki sposób gołębie dostały się na pokład, powodując 30-minutowe opóźnienie.
Co ciekawe, w nie tak odległej przeszłości miała już miejsce podobna sytuacja. 9 listopada ubiegłego roku w Rosji ptak dostał się do maszyny, która miała odlecieć z lotniska Szeremietiewo w Moskwie do Pietropawłowska Kamczackiego w środkowo wschodniej części kraju. Wówczas nagranie z nieproszonym gościem również szybko obiegło media społecznościowe.
Jakiś czas temu w artykule Spodziewałbyś się takiego pasażera na pokładzie? Wszyscy byli zachwyceni informowaliśmy, że Amerykański Departament Transportu zezwolił na obecność na pokładzie tzw. zwierząt służbowych. Nie da się jednak ukryć, że gołębie czy inne ptaki do takich pasażerów się nie zaliczają.