To 5 zachowań, których powinieneś unikać w samolocie, bo możesz słono zapłacić

Czas świąteczno-noworoczny to jak co roku wzmożony ruch lotniczy. Każdy chce dotrzeć do swojego miejsca docelowego na czas. Statystyki mówią, że przy takiej ilości przemieszczających się osób, trzeba przygotować się na niespodzianki. Ale żeby podróż przebiegła bez zbędnych zakłóceń najlepiej jednak zacząć od siebie. Trzeba wiedzieć jakich zachowań należy unikać, aby lot minął Tobie i innym w miłej atmosferze. Pracownicy Airport Parking & Hotels (APH.com) przeprowadzili badania, które pokazują czego nie powinieneś robić w samolocie, żeby słono nie zapłacić.

Awaryjne lądowanie samolotu i utrudnianie pracy załodze

Zdarzają się wypadki, że pasażer swoim zachowaniem zagraża bezpieczeństwu innych i kapitan zmuszony jest do awaryjnego lądowania – oczywiście na koszt pasażera. Może Cię to kosztować do 400 000 zł, a nawet grozić więzieniem. Zazwyczaj powodem są agresywne zachowania, kiedy ani załoga ani pasażerowie nie potrafią poradzić sobie z kłopotliwym człowiekiem albo po prostu głupie żarty. I tak np. jeden z pasażerów lotu z Honolulu do Nowego Jorku będzie musiał zapłacić liniom lotniczym 350 000 zł kary za złe zachowanie i zmuszenie samolotu do awaryjnego lądowania. Amerykanin w trakcie lotu zaczął grozić nie tylko swoim współtowarzyszom, ale także obsłudze. Był agresywny, uderzył też stewardesę. Linie oskarżyły go o narażenie ich na wysokie koszty w związku z awaryjnym lądowaniem.

Podobne problemy miał pasażer, który leciał z Warszawy do Hurghady. Samolot musiał lądować wcześniej – w Burgas, ponieważ 64-letni Polak ogłosił, że na pokładzie jest bomba. Żart kosztował go 130 000 zł odszkodowania dla linii i 10 000 zł kaucji. Słowo bomba jest zakazane zarówno na pokładzie jak i na lotnisku.

Karane będą również wszelkie zachowania,które utrudniają pracę załodze pokładowej. Możesz zapłacić do 100 000 zł za takie wybryki.

Akty pijaństwa

W Wielkiej Brytanii np. ruszyła nowa kampania One Too Many ma przypominać podróżnym, że nadmierne spożywanie alkoholu na pokładzie będzie miało swoje nieuniknione konsekwencje. Jakie? Dożywotni zakaz latania, wysokie grzywny, a nawet więzienie! Każdy wybryk zakłócający lot i zagrażający bezpieczeństwu będzie karany. Oczywiście to zasady obowiązujące nie tylko w UK. Uciążliwemu pasażerowi załoga może odmówić wejścia na pokład i ukarać grzywną do 25 000 zł. Możesz też zostać skazany na 2 lata więzienia. Pijanemu pasażerowi grozi również dożywotni zakaz latania daną linią lotniczą. Niektórzy przewoźnicy nie wpuszczają pijanych osób nawet na pokład. Jednak temat wciąż budzi dużo kontrowersji. Wiele osób jest zdania, że alkohol na pokładzie jest słabym pomysłem.

Bywają również wyższe kary. I tak 48-latek za swoje niewłaściwe zachowanie pod wpływem alkoholu i stwarzanie niebezpieczeństwa na pokładzie, został skazany na 6 miesięcy więzienia. Oprócz tego musi zapłacić gigantyczne odszkodowanie – 652 000 złotych. Świadkowie zdarzenia opowiadali, że mężczyzna w ciągu niecałej godziny wypił butelkę whisky, którą wcześniej kupił w sklepie wolnocłowym.

Próba otwierania drzwi w samolocie

Loty bywają stresujące. Tak, wiemy. Ale niektórzy znoszą stres gorzej niż reszta z nas. Przykładem jest pasażerka linii United Express, która w trakcie lotu postanowiła otworzyć drzwi samolotu (próba nieudana) oraz krzyczała, że jest Bogiem. Oczywiście całe zdarzenie ktoś nagrał, a film trafił do sieci. Samolot leciał z San Francisco do Boise w Idaho. Ostatecznie wylądował zgodnie z planem, natomiast już na lotnisku w Boise na pasażerów czekała policja, która aresztowała szamoczącą się kobietę.

W kwietniu pasażer na pokładzie Easyjet próbował otworzyć drzwi samolotu podczas lotu między Anglią a Włochami, a pasażerowi linii Frontier Airlines udało się to zrobić, kiedy samolot kołował na lotnisku w Cancun w październiku 2018 r. W obu przypadkach zostali zatrzymani do czasu przybycia policji. Innym razem próbę popełnienia samobójstwa podjęła młoda kobieta na pokładzie Delta Air Lines. Wyszła spokojnie z toalety po czym udała się w kierunku drzwi i rozpoczęła działania na tle samobójczym. Jej ojciec odepchnął ją od drzwi, a ona krzyczała, że musi je otworzyć i umrzeć. Świadkowie zeznawali, że rozpętało się wtedy prawdziwe piekło.

Znana Chloe Haines z High Wycombe, Buckinghamshire, została obezwładniona przez pasażerów i załogę, po tym, jak zaatakowała pracownika linii i próbowała otworzyć drzwi. Samolot był eskortowany przez dwa myśliwce. Linie Jet2 wysłały jej rachunek na ponad 400 000 zł i dożywotni zakaz korzystania z ich usług.

Korzystanie z łazienki przy zakazie

W zeszłym roku pasażer został usunięty z pokładu samolotu linii Delta właśnie za chęć skorzystania z toalety przed startem samolotu, choć maszyna stała jeszcze w miejscu i nie rozpoczęła kołowania. Większości pasażerów wydało się to przesadzonym działaniem, jednak wiązało się to z kwestią bezpieczeństwa na pokładzie oraz międzynarodowym prawem lotniczym. Kwestia zakazu korzystania z toalety jest niezmienna niezależnie od linii lotniczej. Powodem jest rzecz jasna bezpieczeństwo pasażerów. Start i lądowanie to dwa momenty najbardziej niebezpieczne podczas całego lotu. Pasażerowie muszą wtedy zajmować miejsca siedzące, być zapięci pasami oraz mieć niczym nie zastawioną drogę ewentualnej ewakuacji.

Przeczytaj: Toaleta w samolocie – wszystko, co chcielibyście wiedzieć, ale wstydziliście się zapytać.

Palenie na pokładzie samolotu

Palenie papierosów na pokładzie samolotu jest surowo zabronione. Może grozić Ci kara od upomnienia i mandatu w kwocie kilkuset zł aż do aresztu i grzywny w wysokości kilkudziesięciu tysięcy zł. Nie można palić także w toalecie. Jeśli złamiesz zasady, możesz też trafić na czarną listę przewoźnika. Zakaz zaczęto wprowadzać w latach 80. Na początku wydzielano miejsca dla palących, z czasem jednak przez wzgląd na zdrowie i komfort podróży osób niepalących wprowadzono całkowity zakaz.