Gigantyczna konstrukcja wysoka na 17,66 m, z wieżyczkami, wieloma poziomami i bramami. I wszystko to z piasku! Nad Bałtykiem powstał największy na świecie zamek z piasku.
Każdy z nas na pewnym etapie swojego życia bawił się w robienie babek w piaskownicy. Niektórym spodobało się to tak bardzo, że rozwinęli to w rodzaj sztuki, a piaskownicę zamienili na plażę. Na wyspie Ruegen na Bałtyku, w pobliżu miasta Binz, co roku już od 9 lat organizowany jest festiwal budowania zamków z piasku i to właśnie tam pobito rekord świata.
Rekordzista z piasku
Zamek zaczęto budować już w maju, powoli zwiększając jego wysokość i tworząc liczne detale. Ostatecznie udało się stworzyć konstrukcję wyższą od poprzedniego rekordzisty o 1 metr. Zamek przyciąga tłumy turystów do Binz. Jest to miejscowość znana ze swoich pięknych piaszczystych plaż, jednak jak się okazuje piasek do budowania zamków sprowadzany jest z Holandii. Ponoć ma on lepsze właściwości niż ten lokalny i łatwiej jest w nim rzeźbić. Specjaliści musieli się znać na rzeczy, bo niezwykłe szczegóły fasady wydają się być przeniesione wprost z czołówki Gry o tron. Jeśli się przypatrzeć, widać tam nawet smoka.
Jednak nawet niezwykły piasek z Holandii nie jest w stanie sprawić, by zamek przetrwał. Jak każda konstrukcja tego typu, musi w końcu ulec zawaleniu. Dlatego jeśli chcesz zobaczyć rekordzistę na własne oczy, masz na to czas do listopada. Bilet wstępu na festiwal kosztuje 8,5 euro dla dorosłych i 5,5 euro dla dzieci. Zamek z Binz może się już pochwalić certyfikatem z Księgi Rekordów Guinnessa.