Czas na wywczas to blog podróżniczy pary warszawiaków, którzy nie mogą usiedzieć w jednym miejscu! Ania (bober) i Artur (żartex) starają się opisywać na bieżąco miejsca, które aktualnie zwiedzają. Bez mydlenia oczu dowiesz się co im się podobało, a co nie. Radzą też jak przygotować się do podobnej podróży.
– Wspólnie podróżujemy już od 5 lat, co roku dodając coraz to ciekawsze i śmielsze kierunki. Na codzień pracujemy w warszawskich biurowcach i knujemy, jak tu pojechać w kolejną super podróż. W zeszłym roku wzięliśmy urlop Sabbatical i uciekliśmy z kraju na 6 miesięcy, by przemierzyć Azję, Australię i Nową Zelandię. #albogruboalbowcale – piszą o sobie blogerzy.
Pamiętaj jednak, że to nie jest blog o tanim podróżowaniu.
– Powiedzmy to wprost, naszym, celem nie jest podróżować za 1$. Nie zmienia to faktu, że jak każdy Polak (typowy Janusz przedsiębiorczości) lubimy promocje i staramy się mądrze planować budżet. Naszym celem jest zwiedzenie jak najwięcej atrakcji w ograniczonym czasie, a to wiąże się z tym, że trzeba czasem dopłacić, kupić szybszy transport czy wybrać droższą wejściówkę. Niestety, w życiu nie ma nic za darmo, więc do finansów trzeba podejść z głową – tym bardziej jeśli jesteśmy w nowym miejscu – tłumaczą Ania i Artur.
Nie spać, zwiedzać! – to ich hasło przewodnie. Nie ma miejsca na nudę. Zawsze jest aktywnie. Z nimi nie licz na chwilę wytchnienia.
– Nasza misja to odkrywanie pięknych miejsc (nie tylko tych katalogowych punktów z przewodnika), poznawanie nowej kultury poprzez rozmowę z mieszkańcami, próbowanie nowych rzeczy. To może być nowe jedzenie, sport czy forma transportu – opowiadają blogerzy.
Od niedawna podróżują także ze swoim malutkim dzieckiem.
Na blogu znajdziesz różnego rodzaju poradniki, m.in. na czym polega couchsurfing, jakie aplikacje podróżnicze są warte uwagi, jak nie rezerwować wycieczek przez Internet, Co to jest Sabbatical i z czym to się je i wiele wiele innych.
Chcesz więcej? Znajdziesz ich na Instagramie i Facebooku.