Coraz większą popularność zdobywa ostatnio tzw. city break. Pod tą nazwą kryje się krótki, zazwyczaj weekendowy wypad do jednego z większych europejskich miast. Polacy wybierają taką formę wypoczynku coraz częściej z kilku powodów, ale głównie braku czasu oraz ograniczonych funduszy.
Przeprowadzane w Polsce badania pokazują niepokojącą tendencję. Na urlop wyjeżdża tylko jedna trzecia naszych rodaków. Pozostali rezygnację z wyjazdów argumentują brakiem czasu i ograniczonymi funduszami. Pomimo tego coraz częściej wybieramy się za granicę na city break. Duże znaczenie przy wyborze takiej formy wypoczynku mają na pewno niskie ceny biletów lotniczych oferowanych przez tanie linie lotnicze.
Przy odrobinie szczęścia, rezerwując bilet ze sporym wyprzedzeniem za pośrednictwem Ryanair czy Wizz Air, możemy polecieć za granicę nawet za 19 złotych, zwykle trzeba jednak liczyć się z koniecznością wydania minimum 150-250 złotych za podróż w obie strony. Coraz ciekawiej przedstawiają się również oferty regularnych linii lotniczych. Cykliczna promocja PLL LOT “Szalona Środa” pozwala czasami polecieć do wybranych miejsc naprawdę w korzystnych cenach.
Polacy wybierają się na city break zwykle w okresie od lutego do maja, a także później, we wrześniu, październiku i listopadzie. W okresie wakacyjnym naturalnie dominują dłuższe wyjazdy, jak wynika ze statystyk – przeważnie tygodniowe.
City break – dokąd lecieć?
Jeśli naprawdę lubicie tanio podróżować, to warto sprawdzić koszty życia w miastach, które planujecie odwiedzić. Przecież warto wiedzieć, jakie kierunki wybierać, aby nie zbankrutować po kilku podróżach. Z pomocą przychodzą różne serwisy, które porównują i analizują najpopularniejsze kierunki. Na liście najtańszych europejskich miast z perspektywy turysty znajdują się między innymi Lizbona, Zagrzeb, Wilno czy Budapeszt.
City break – gdzie najczęściej udają się Polacy?
Podobnie jak turyści z innych krajów często kierujemy się do: Barcelony, Paryża, Pragi, Amsterdamu czy Londynu. Do tych miast tanie linie lotnicze oferują połączenia, a koszty noclegów czy wyżywienia nie są w nich tak drogie jak np. w Oslo (dokąd bilety lotnicze można zakupić w bardzo niskiej cenie).
Popularność zyskują też miasta położone na południu, dokąd można dolecieć tanimi liniami, jak Palermo na Sardynii, Valletta na Malcie, Bari we Włoszech czy Lizbona w Portugalii.
Minusem podróżowania tanimi liniami jest konieczność spakowania się do bagażu podręcznego, którego waga nie może przekraczać 10 kilogramów. Wyjeżdżamy jednak tylko na dwa, trzy dni, więc nie powinien być to duży kłopot. Do kosztów przelotu należy oczywiście dodać koszty przejazdu z i na lotnisko oraz zakwaterowanie, wyżywienie i opłaty za zwiedzanie.
City break to niezapomniane wspomnienia za całkiem rozsądną cenę. Nie ma na co czekać, czas rezerwować tanie bilety lotnicze i wyruszać na podbój Europy!
Zobacz też: Dokąd lecieć w listopadzie? Najlepsze miejsca na słoneczny wypoczynek