Bilety lotnicze z Europy do Nowego Jorku za nieco ponad 600 zł w obie strony, do Indii za 750 zł, a tygodniowy pobyt w ekskluzywnej willi w Tajlandii za niewiele ponad 100 zł. Error fare, czyli błąd taryfowy może dotyczyć zarówno cen biletów lotniczych, hoteli jak i pakietów podróży. Wielu osobom zapala się jednak w głowie czerwona lampka “To nie może być prawda, oszukają mnie!”. Czy na pewno? Wyjaśniamy, czym są błędy taryfowe i dlaczego nie musimy się ich bać. Co to jest error fare, czyli błąd taryfowy?
Error fare – co to jest i jak powstają błędy taryfowe? Fot. Shutterstock
Skąd w ogóle biorą się niewyobrażalnie niskie ceny lotów i hoteli? Najczęściej w grę wchodzi błąd człowieka, który dziennie wprowadza do systemu setki operacji albo algorytmu. Wystarczy, że pracownik pomyli się o jedną cyferkę, a cena natychmiast pojawia się w ofertach u pośredników, czyli na stronach internetowych biur podróży. Często cena zmienia się diametralnie dopiero po przeliczeniu na inną walutę. Czasami po prostu brakuje też jednego zera na końcu. I tak na przykład zamiast 6 tys. zł bilety w obie strony kosztują 600 zł.
Agencje będące pośrednikami biur podróży, czyli tak zwane OTA (Online Travel Agencies), automatycznie zaciągają ceny lotów do systemu. Jeśli przewoźnik nie zadba o to, by wykryć błąd taryfowy na czas, pasażerowie mają szansę kupić tańsze bilety u któregoś z takich agentów.
Czy korzystanie z error fare jest bezpieczne
W świetle prawa transakcja kupna biletów z error fare jest ważna. Oczywiście przewoźnicy są zabezpieczeni na taką ewentualność, więc istnieją zapisy pozwalające im odwołać ofertę i zwrócić klientom ich pieniądze. Czasami przewoźnik ostatecznie akceptuje błąd taryfowy i realizuje połączenia w podanej cenie. Jeśli zmieni jednak kwotę na taką, jaka powinna być od początku, OTA zwraca klientom wpłacone środki.
Nie słyszy się o przypadkach, by pasażerom przepadły pieniądze wpłacone na tanie loty z error fare. Jeśli oferta w podanej cenie zostanie odwołana, dostaniemy zwrot środków. Szybciej otrzymuje się zwroty za płatność internetową z podaniem numeru karty kredytowej, niż za tradycyjne przelewy lub transakcje kartą debetową. Poza tym przelew z konta bankowego jest wolniejszy, to znaczy transakcja ma dłuższy czas realizacji. Dlatego ogólnie lepiej wyrobić sobie nawyk płacenia kartą kredytową za bilety lotnicze – w ten sposób, że podajemy numer karty, datę ważności i kod CCV znajdujący się na jej odwrocie. Transakcje i ewentualne zwroty są wtedy dużo szybsze.
Kupowanie biletów z error fare jest bezpieczne. Jedyne czym ryzykujemy to tym, że środki przez jakiś czas będą niedostępne na naszym koncie. Wtedy jeśli oferta zawierająca błąd taryfowy zostanie wycofana, nie będziemy mogli do czasu zwrotu pieniędzy wykupić za nie innych wakacji.
Skąd będę wiedział, że error fare “przeszedł”
Kiedy mamy pewność, że błąd taryfowy został zaakceptowany? Na początku od OTA dostajemy potwierdzenie rezerwacji, ale nie jest to jeszcze nasz bilet – choć często jest tam numer nadany przez OTA. Dopiero w kolejnych mejlach otrzymujemy właściwe bilety, czyli e-tickety z numerem nadanym przez linie lotnicze. Czasami na takiego mejla z biletami czeka się dzień lub do kilku dni i jeśli do tego czasu nikt nie odwołał error fare – zazwyczaj lecimy na drugi koniec świata za grosze.
Zazwyczaj, bo teoretycznie może przyjść jeszcze mejl z odwołaniem całej oferty. Dlatego dobrą radą jest powstrzymać się z wykupem noclegów, wizami czy wynajęciem samochodu – dwa tygodnie powinny wystarczyć.
Ale tak naprawdę prawdziwą pewność, że wszystko jest w porządku mamy dopiero wtedy, gdy część lotów z error fare zostanie zrealizowana. Promocyjne ceny dotyczą okresu od czerwca do września. Dobrą radą jest wykupić bilety na wrzesień i czekać na informację, czy czerwcowe tanie loty odbyły się bez przeszkód. Zyskujemy też więcej czasu na wykupienie hoteli i załatwienie innych formalności.
Radzimy też nie martwić się na zapas. Nikt nie chce Cię oszukać, nie czeka na to, aż wpłacisz pieniądze na konto OTA, by je potem ukraść. To nie jest taki mechanizm. Po prostu pomylił się człowiek lub w systemie znalazł się błąd. Masz szansę z tego skorzystać, ale pamiętaj, że to nie Ty tu jesteś poszkodowany. Jesteś beneficjentem, a error fare powinieneś traktować jak szansę, a nie jako gwarancję otrzymania biletów w podanej cenie. Jeśli przewoźnik zorientuje się i anuluje loty w niezwykle niskiej cenie – jest to jego prawo. Podejmujesz pewną grę, ale nie jest to też ryzyko. Jeśli się nie uda, otrzymasz swoje pieniądze z powrotem.
Nie denerwuj się na serwisy informujące o error fares pisząc “po co to w ogóle publikujecie, skoro to błąd taryfowy i nikt i tak nie pojedzie?” Otóż czasami błąd taryfowy zostaje wykryty, tak się zdarza. Będą jeszcze inne szanse! Ale zdecydowanie częściej zdarza się, że error fare zostaje zaakceptowany. A wtedy można pojechać za 1200 zł na Palau (tak, to Palau). Albo za 750 zł w obie strony do Indii z Seszelami w gratisie – nam się udało i było fantastycznie.
O czym powinieneś pamiętać wykupując error fare
- Jeśli widzisz niezwykle niską cenę, jest to prawdopodobnie błąd taryfowy. Masz jednak takie samo prawo wykupić tanie bilety jak te w średniej cenie
- NIGDY nie informuj przewoźnika ani OTA o błędzie taryfowym. Nie dzwoń na infolinię i nie upewniaj się. Przez takie działanie nie tylko Ty prawdopodobnie nie pojedziesz na tanie wakacje, ale to samo czeka innych chcących skorzystać z error fare.
- Niczym nie ryzykujesz. Transakcja rezerwacji biletów niczym nie różni się od innej podobnej umowy kupna-sprzedaży, a w przypadku jej rozwiązania w świetle polskiego i międzynarodowego prawa należy Ci się za nią zwrot pieniędzy. I nie słyszeliśmy, by były z tym problemy
- Możesz długo czekać na zwrot pieniędzy za bilety, ale w końcu trafią na Twoje konto. Jeśli chcesz to przyspieszyć, płać kartą kredytową.
- Jutro tej oferty już prawdopodobnie nie będzie. Ba, czasami nie będzie jej za 20 minut! Musisz mieć w sobie odrobinę szaleństwa, troszkę decyzyjności i dużo szybkości. Chcesz tam jechać? Jedź! Bilety rezerwuj już, nie zastanawiaj się zbyt długo. Ale tylko wtedy gdy rzeczywiście możesz jechać. Zmiana terminu lotów będzie niemożliwa, więc gdy nie dostaniesz urlopu, bilety przepadną.
- Nie załatwiaj od razu wizy, nie wykupuj hoteli i auta z wypożyczalni. Poczekaj cierpliwie z tydzień, dwa, czy na pewno nikt nie odwołuje error fare. Lub skorzystaj z bezpłatnego odwołania rezerwacji hotelu.
- Nie chwal się za bardzo swoimi biletami np. na Facebooku, a na pewno nie oznaczaj hasztagami linii lotniczych! Nie oszukujmy się, linie już i tak prawdopodobnie wiedzą o błędzie, bo obserwują nagły wzrost rezerwacji na dany termin. Ale w ten sposób wychylasz się z tłumu i możesz jako pierwszy usłyszeć “przepraszam, ale doszło do oczywistego błędu. Loty w tej cenie nie zostaną zrealizowane”.
- Bądź elastyczny! Co do daty i co do miejsca. Większą szansę na wykupienie error fare mają ci, którym zależy przede wszystkim na cenie, niekoniecznie na idealnej dacie wpasowującej się na przykład w weekend majowy. Ogłoszono terminy tanich lotów z error fare? Poszukaj też w systemie rezerwacyjnym innych dat, prawdopodobnie je znajdziesz.
- Bądź gotów jechać sam. Często Twoi znajomi przegapią error fare
- Error fare to nie to samo co last minute. Nie musisz siedzieć jak na szpilkach ze spakowaną walizką. Choć oczywiście obu tych pojęć dotyczą tanie loty, a ponadto error fare może być jednocześnie ofertą last minute. Często jednak błędy taryfowe dotyczą odległych terminów.